Tokar Cup – wielkie gwiazdy, wielkie emocje
Charytatywny turniej TOKAR CUP zawładnął w niedzielę wielofunkcyjną halą AWF. Turniej miał pomóc zebrać środki na leczenie i rehabilitację Franciszka Tokarskiego, 14-letniego zawodnika Akademii Śląska Wrocław, który uległ poważnemu wypadkowi. Dziękujemy za okazane serce!
Franek Tokarski, choć przebywa w tej chwili w krakowskim szpitalu, był najważniejszą postacią niedzielnego wydarzenia. Poważny wypadek, któremu uległ w grudniu, pozbawił go jak na razie możliwości gry w piłkę, ale Franek i jego bliscy z całych sił walczą o powrót do pełni zdrowia. W pomoc zaangażowało się piłkarskie środowisko Wrocławia i całego regionu, a punktem kulminacyjnym był charytatywny TOKAR CUP, zorganizowany przez Fundację Moc Pomocy i Akademię Śląska Wrocław, który przyciągnął nie tylko kilkuset kibiców, ale i prawdziwe gwiazdy.
Na wydarzeniu pojawili się chociażby mistrzowie Polski z 2012 roku, prezydent Wrocławia Jacek Sutryk oraz cała ekstraklasowa drużyna Śląska z trenerem Jackiem Magierą i kapitanem Erikiem Exposito na czele.
– Na wstępie bardzo dziękuję wszystkim, którzy dziś przyszli na turniej, by wspierać Franka. Mnóstwo osób zaangażowało się w zbiórkę, dostarczyło nam ciekawe pamiątki na licytację, pojawiło się w hali. Wielkie słowa uznania dla naszych partnerów i wszystkich biorących udział w organizacji wydarzenia. Bardzo dziękujemy mistrzom Polski z 2012 roku, olbdojom Śląska, futsalowej drużynie WKS-u, Karkonoszom Jelenia Góra i wszystkim zespołom klubów partnerskich naszej akademii. Cieszymy się, że wielu kibiców przy okazji charytatywnego turnieju mogło spotkać pierwszą drużynę, otrzymać autografy i zdjęcia od zawodników. Chcemy przybliżać im piłkarzy i zapraszać na mecze. Liczymy, że zobaczymy się w niedzielę 11 lutego na meczu z Pogonią Szczecin – mówi Patryk Załęczny, prezes Śląska Wrocław.
Turniej podzielony był na trzy fazy – w pierwszej rywalizowali młodzicy (Śląsk Wrocław, Polonia Nysa, Olympic Wrocław i Bumerang Wrocław), w trzeciej trampkarze (Śląsk Wrocław, Wojskowy Śląsk Wrocław, MMKS Kluczbork i Piast Żmigród), a pomiędzy nimi na parkiecie pokazali się seniorzy w meczach pokazowych. Kibice mieli okazję zobaczyć w grze zespół oldbojów Śląska chociażby z Romualdem Szukiełowiczem na ławce trenerskiej i Piotrem Jawnym na boisku, pierwszoligowych futsalistów WKS-u, przedstawicieli nowego klubu partnerskiego, czyli Karkonoszy Jelenia Góra oraz samych mistrzów Polski z 2012 roku. Sztylka, Celeban, Pawelec, Wołczek, Socha, Dudek, Ćwielong, Diaz, Hryńczuk… te nazwiska od lat pozostają w sercach wrocławskich fanów.
– Oczywiście, że miło się spotkać po latach. Trzymamy za Franka kciuki i cieszę się, że mogliśmy pomóc w takiej formie – przyznał wychowanek Śląska Wrocław, Tadeusz Socha, a obecnie skaut rzeszowskiej Stali. Obrońca pokazał, że choć karierę zakończył już kilka lat temu, to wciąż bardzo dobrze radzi sobie w rywalizacji piłkarskiej.
Największą atrakcją dla uczestników charytatywnego turnieju była prezentacja lidera PKO BP Ekstraklasy, czyli zespołu Śląska Wrocław. – Powiem krótko – dziękujemy za wsparcie, jakie nam dajecie i liczymy, że wiosną będziecie nas głośno wspierać na każdym meczu. Kupujcie bilety, zdzierajcie gardło, dopingujcie, a my zrobimy wszystko, by wygrywać jak najwięcej spotkań – mówił Jacek Magiera, trener WKS-u. Wicekapitan zespołu, Łukasz Bejger, poinformował w imieniu drużyny, że zawodnicy zebrali dla Franka i przekazują na jego leczenie kwotę 43 575 złotych. A kapitan – Erik Exposito – jak zawsze oblegany przez fanów cierpliwie rozdawał autografy i pozował do zdjęć.
Ważną częścią turnieju były licytacje atrakcyjnych pamiątek – koszulki Śląska Wrocław, również koszykarskiego i futsalowego, trykot Lechii Gdańsk, koszulka reprezentacji Bułgarii od Aleksa Petkova czy japońskiego klubu z Tokio od Jakuba Słowika, rękawice bramkarskie Kacpra Trelowskiego, piłki, plakaty, proporczyki, kalendarze, a nawet buty Erika Exposito! Do tego trening personalny z Piotrem Celebanem czy zaproszenia VIP na mecz Ekstraklasy. W sumie kilkadziesiąt ciekawych pamiątek, w większość z podpisami zawodników lidera polskiej ligi! Wszystkim zwycięzcom licytacji dziękujemy i gratulujemy.
Z kronikarskiego obowiązku dodajmy, że zawody w każdej kategorii wiekowej były przeprowadzane bez klasyfikacji końcowej, a tak naprawdę każdy z uczestników i kibiców dołożył cegiełkę do pomocy na rzecz Franka. Nie będzie przesadą stwierdzenie, że wszyscy jesteśmy zwycięzcami.
Przez cały czas trwania turnieju można było wspierać zbiórkę poprzez wpłaty do puszek, „zbiórkomatów” oraz kupno przygotowanych przez rodziców kolegów Franka z drużyny smakołyków. Na zliczenie wszystkich wpływów z turnieju przyjdzie jeszcze pora, o ostatecznej kwocie poinformujemy na dniach. Już teraz jednak raz jeszcze dziękujemy i przypominamy, że Franciszka Tokarskiego można wspierać nadal.
Franciszka Tokarskiego cały czas można wspierać poprzez:
– Wpłatę na konto Fundacji Moc Pomocy – nr konta: 16 1020 5226 0000 6602 0635 0765
W tytule przelewu: Franciszek Tokarski Turniej
– Oficjalną zbiórkę:
Z komentarzem: Franciszek Tokarski Turniej
– Rozliczenie 1,5%:
KRS 0000769935
Cel szczegółowy: Franciszek Tokarski