2024-12-11

Trener Magiera przed meczem z Piastem

Trener Śląska Wrocław Jacek Magiera odpowiedział na pytania dziennikarzy przed starciem z Piastem Gliwice na Tarczyński Arenie.

O POZYCJI LIDERA W PKO BP EKSTRAKLASIE:

– Myślę, że może nawet ani razu nie użyłem w szatni słowa lider. Jesteśmy na pierwszym miejscu w tabeli i doceniamy to, bo wiemy, gdzie byliśmy jeszcze niedawno. Trzeba to szanować i pracować, aby nie być zadowolonym tylko z tego co już się wydarzyło. Nic wielkiego jeszcze nie zrobiliśmy. Jest optymizm, jest dobra energia. Mamy pierwsze miejsce i najlepszego strzelca. Trzeba to utrzymać i potwierdzać naszą dyspozycję. Taki mamy cel. Ze szczytu na dno jest bardzo blisko i dobrze o tym wiemy. Musimy mieć się na baczności, bo liga jest bardzo długa. Chcemy cieszyć się tym momentem jak najdłużej. Wiemy, jak trudno jest wygrać trzy, cztery czy pięć meczów z rzędu. Mówię w szatni więcej o pazerności, a nie zadowoleniu, które jest z nami. Pazerny sportowiec chce się rozwijać, dobrze bronić i dobrze atakować.


O SYTUACJI KADROWEJ I ZDROWIU PETKOVA ORAZ JANASIKA:


Alex Petkov miał taki moment, że dwa dni nie trenował,. Jest do dyspozycji, wychodzi dziś normalnie na zajęcia. Zawsze po meczach są mikrourazy i kwestie, które trzeba rozwiązać. Piłkarze mają o siebie dbać, bo pogoda jest coraz bardziej zdradliwa. Zwracamy uwagę na to, by nikt nie złapał infekcji. Odnośnie jutrzejszego spotkania 99% zawodników jest zdolnych do grania.


Z Patrykiem Janasikiem wszystko się dzieje z dnia na dzień. Są takie dni, gdy trenuje indywidualnie. To świadoma decyzja. Szukamy rozwiązań, aby cały czas doprowadzać go do najlepszej sprawności. Chcemy korzystać z niego w meczach ligowych. Czy zagra jutro? Zobaczymy.


O DOBRYM WEJŚCIU BURAKA INCE W MECZU Z PUSZCZĄ NIEPOŁOMICE:


Każdy mecz, gdy wchodzisz przy niekorzystnym wyniku i odmieniasz losy spotkania jest bardzo budujący. W spotkaniu z Puszczą na boisko weszli Łukasz Bejger, Mateusz Rzuchowski, Nahuel i Burak Ince. Wszyscy wnieśli sporo do tego spotkania. W przypadku Buraka mówimy o 19-latku. Wszedł, napędził zespół, zrobił rzut karny. Stwarzał kolejne okazje, sam strzelił debiutanckiego gola, była radość w szatni i dobrze przepracowany tydzień. Pokazał na razie 20 minut. Ma duże szanse by wybiec w podstawowym składzie, ale zobaczymy czy ostatecznie w nim wyjdzie czy zdecydujemy się na inny wariant. Szykujemy się pod konkretnego rywala. Podejmiemy najlepszą decyzję dla drużyny.


O SPOTKANIU Z ALEKSANDAREM VUKOVICIEM:


Nie mam szczególnie ambicjonalnego podejścia przed tym spotkaniem. Bardzo lubię i cenię Vuko. Był moim współpracownikiem w Legii Warszawa. Mogę w tym miejscu wspomnieć o książce „Jestem trenerem (człowiekiem)” Marcina Papierza. Jednym z rozmówców był właśnie Aleksandar Vuković, który w sposób dosadny się wypowiedział. Mówił, że najwięcej wyniósł z pracy ze mną, a pracował z wieloma trenerami. To dla mnie miłe. On ma jednak swoje życie, a ja swoje. On swój klub, a ja swój. To, co razem osiągnęliśmy na pewno nas łączy. Przywitamy się serdecznie, bo znamy się na tyle długo, aby wzajemnie się szanować.

Źródło: slaskwroclaw.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *