Ostatni sparing Śląska na plus
Śląsk Wrocław pokonał KKS Kalisz 2:1 w meczu sparingowym przed rundą wiosenną. Bramki dla Wojskowych zdobyli Patryk Janasik oraz Piotr Samiec-Talar.
W sobotnie południe rozpoczął się ostatni mecz sparingowy Śląska przed startem rundy wiosennej PKO BP Ekstraklasy. Po rywalizacji z Dinamem Zagrzeb, Hajdukiem Split, NK Domżale oraz RB Salzburg przyszedł czas na polskiego rywala z 2. Ligi – KKS Kalisz. Jacek Magiera zdecydował się na wystawienie niemal najmocniejszego składu. Decyzją trenera, w pierwszej jedenastce nie znalazł się jedynie podstawowy bramkarz WKS-u – Rafał Leszczyński.
Początek pojedynku nie był porywający. To wrocławianie częściej byli pod bramką rywali i sporadycznie decydowali się na strzały. Aktywny był Patryk Janasik. Boczny obrońca WKS-u spróbował w 2. i 7. minucie. Pierwszy strzał został wyblokowany, a drugi okazał się minimalnie niecelny.
Niezłą okazję gospodarze mieli w 10. minucie. Po faulu na Piotrze Samcu-Talarze piłkę w okolicach 20 metra ustawił Erik Exposito. Uderzenie kapitana Śląska powędrowało jednak tuż ponad poprzeczką. Jeszcze bliżej trafienia lider PKO BP Ekstraklasy był siedem minut później. Tym razem Exposito dogrywał do Samca-Talara, ale jego uderzenie głową z kilku metrów było niecelne.
W kolejnych próbach nie ustawał Janasik. Po otrzymaniu piłki od Matiasa Nahuela w 24. minucie zdecydował się na kolejny strzał. Piłka w końcu zmierzała w światło bramki, ale na posterunku był golkiper przyjezdnych – Maciej Krakowiak. Starania obrońcy Śląska dały efekt w 28. minucie. Po świetnej akcji i rozegraniu z Petrem Schwarzem oraz Samcem-Talarem najpierw trafił w bramkarza, ale po chwili pewnie dobił i wyprowadził zespół na prowadzenie.
Szansę na podwyższenie prowadzenia podopieczni Jacka Magiery mieli w 40. minucie. Z rzutu rożnego celnie zacentrował Schwarz, a do piłki najwyżej wyskoczył Martin Konczkowski. Uderzenie doświadczonego zawodnika było jednak minimalnie niecelne. Tuż przed przerwą nieznacznie pomylił się Schwarz. Czech ładnie przymierzył z rzutu wolnego, ale piłka trafiła w słupek bramki KKS-u. Więcej w pierwszej części gry już się nie wydarzyło. Zespoły schodziły do szatni przy jednobramkowym prowadzeniu Śląska.
Miejscowi bardzo dobrze weszli w drugą część spotkania. W 48. minucie Yehor Matsenko wyłuskał piłkę, a dopadł do niej Piotr Samiec-Talar. Skrzydłowy WKS-u zobaczył źle ustawionego bramkarza rywali i pięknym strzałem w okienko podwyższył prowadzenie.
Zawodnicy lidera polskich rozgrywek nie zaspokoili się dwoma golami i szukali kolejnych okazji do zdobycia bramek Po dobrym pressingu w 54. minucie strzału z daleka spróbował Peter Pokorny. Słowak nieznacznie się pomylił.
Ekipa Pawła Ozgi na liczne ataki WKS-u odpowiedziała w 64. minucie. Piłkę dobrze podprowadził Michał Bednarski i oddał soczyste uderzenie. Dobrze w bramce spisał się jednak wprowadzony chwilę wcześniej Bartosz Głogowski. Kilka minut później kaliszanie mogli cieszyć się z bramki. Tym razem mieliśmy nieporozumienie między golkiperem Śląska, a linią obrony i piłka trafiła do Huberta Sobola. Napastnik KKS-u z bliskiej odległości trafił do siatki.
Wrocławianie kolejny groźny atak przeprowadzili w 80. minucie. Patryk Szwedzik ładnie urwał się prawą stroną, ale został zatrzymany faulem. Po wrzutce Daniela Łukasika z rzutu wolnego w polu karnym gości zrobiło się spore zamieszanie, ale ostatecznie zdołali oni wybić futbolówkę.
Z groźną kontrą kaliszanie ruszyli jeszcze w 84. minucie. Bartłomiej Putno wyszedł z piłką z własnej połowy i dobrze dojrzał Kentaro Araiego. Zawodnik KKS-u był w dogodnej sytuacji, ale przyjął piłkę ręką i sędzia odgwizdał rzut wolny dla Śląska. W końcowych minutach piłka krążyła od jednej do drugiej bramki, ale groźniejszych sytuacji już nie było. Śląsk zakończył ostatni testmecz wygraną 2:1.
Przypomnijmy, że już w niedzielę, 11 lutego, wrocławianie rozpoczną grę w rundzie wiosennej. Zespół Jacka Magiery zmierzy się z Pogonią Szczecin. Wejściówki można zakupić TUTAJ.
Mecz sparingowy:
Śląsk Wrocław – KKS Kalisz 2:1 (1:0)
Bramki:
1:0 Patryk Janasik 28’
2:0 Piotr Samiec-Talar 48’
2:1 Hubert Sobol 68’
Śląsk: Trelowski (61’ Głogowski) – Konczkowski (46’ Guercio), Bejger (46’ Petrov), Petkov (66’ Paluszek), Janasik (30’ Matsenko) (66’ Mustafić), Samiec-Talar (66’ Żukowski), Olsen (46’ Ince), Pokorny (66’ Rzuchowski), Schwarz (66’ Łukasik), Nahuel (46’ Klimala), Exposito (66’ Szwedzik)
KKS: Krakowiak – Białczyk, Smoliński, Kieliba, J. Staszak, Maroszek, Wysokiński, Cierpka, Gordillo, Arai, Szewczyk oraz Furtak, Putno, Bednarski, W. Staszak, Sobol, Kalenik, Dębiński, Owczarek, Karasiewicz