2024-11-13

Magiera przed meczem z Riga FC

Już w środę Śląsk Wrocław rozpocznie grę w eliminacjach Ligi Konferencji. Na początek wrocławianie zmierzą się na wyjeździe z drużyną Riga FC. Głos przed tym spotkaniem zabrał trener WKS-u, Jacek Magiera.

O SKŁADZIE NA MECZ Z RIGA FC:

Oczywiście mam skład w głowie, ale nie przedstawię go dzisiaj Paniom i Panom. Jesteśmy zadowoleni z tego, w jaki sposób drużyna z Lechią goniła i została nagrodzona golem. Czy będą duże zmiany? Niekoniecznie. Jesteśmy na początku sezonu. Potrzebujemy rytmu, zgrania poszczególnych formacji. Myślę, że ciągłość utrzymania składu jest teraz bardzo ważna. Są nowi zawodnicy jak Oritz czy Baluta. Nie trenowali z zespołem, każdy ma inną historię. Ich w pierwszym składzie nie zobaczymy.

O OBECNOŚCI YEHORA MATSENKI:

Jest trzech bramkarzy i 19 piłkarzy z pola. Yehor Matsenko też jest w tym gronie. On odbył kilka treningów z zespołem. Jest normalnie do mojej dyspozycji. Wiemy, że nie jest przygotowany na grę od początku przez brak treningów związany ze złamaniem nogi. Myślę, że w najbliższych dniach wszystko w jego sytuacji będzie jasne.

O POWROTACH PIŁKARZY NA REWANŻ:

Myślę, że Łukasz Bejger nie wróci na mecz rewanżowy. Nie ma takich przesłanek, a nawet wątpliwy jest występ w trzeciej rundzie. W kwestii Juniora Eyamby będziemy przeprowadzać dodatkowe badania. Marcin Cebula ma szansę zagrać w meczu rewanżowym.

O ANALIZIE RYWALA:

Jest to zespół z czołówki ligi łotewskiej. Rozgrywa regularnie mecze z tymi samymi zespołami. Czują się dobrze w ataku. Trener Simo Valakari ma zespół usposobiony ofensywnie. Na Łotwie dwie drużyny rywalizują o mistrzostwo i jest to tym spowodowane. Stracili pierwsze miejsce w ostatniej kolejce poprzedniego sezonu. Na pewno są podrażnieni i groźni, szczególnie u siebie. Dzisiaj wiemy o nich to, jak prezentują się w swojej lidze. Spodziewam się otwartego meczu. Niezależnie od tego z kim będziemy się mierzyć, to celem jest to, aby awansować.

O TYM, ŻE RYWAL GRA SYSTEMEM WIOSNA-JESIEŃ:

Wiedziałem po losowaniu, że tak jest. Choćbym zrobił trzy fikołki, to nie zmienię systemu gry. Czy to atut? Nie wiem. W Polsce jest więcej pojedynków, więcej bezpardonowej gry. Tu dużo gry radosnej, ofensywnej. Nie można tego porównać. Wyjdą dwie drużyny mecz, każda z planem. My chcemy odnieść zwycięstwo i awansować.

O OCENIE MECZU Z LECHIĄ:

Brakowało skuteczności. Lechia miała jedną sytuację i strzeliła gola. Błąd na środku boiska i strata bramki. Mieliśmy bardzo dużo okazji, ja najbardziej żałuję strzału Sebastiana Musiolika. Piłka odbiła się od pleców obrońcy i bramkarz mógł zareagować. Dzień po meczu widziałem w szatni złych zawodników. Trzeba wyciągnąć odpowiednie wnioski. To jednak już historia liczy się to, co wydarzy się jutro.

O DEBIUTACH NA POZIOMIE MIĘDZYNARODOWYM:

Wielu zawodników będzie debiutować na poziomie międzynarodowym. To nagroda za poprzedni sezon. Po to się wygrywa w lidze. Będziemy na ten temat rozmawiać z każdym. Mieliśmy przetarcie w sparingach. Graliśmy ze Slavią, Cluj czy Mladą. To inne mecze i trudno to porównywać. Będzie inaczej, ale chcemy zespół tak przygotować, aby takie mecze grać częściej. Wszystko do tej pory robiliśmy po to, aby jutro wyjść i nie zastanawiać się jak to może wyglądać.

O PRZEKŁADANIU MECZÓW LIGOWYCH:

Nigdy nie przełożyłem meczu, a chyba ich 20 w pucharach prowadziłem. Trudno dziś odpowiedzieć na pytanie, co by się musiało zdarzyć, abyśmy to zrobili. Dziś o tym nie myślę.

O TYM, JAKIEGO ŚLĄSKA MOŻNA SIĘ  SPODZIEWAĆ:

Wiemy, że jest mecz i rewanż. Najważniejsze jest to, aby być lepszym w dwumeczu. Nie kalkulujemy. Ten pojedynek jest niewiadomą, spotykają się ekipy z innych lig. Jesteśmy przygotowani pod względem analizy przeciwnika. Znamy ich mocne strony. Piłkarze są po dwóch odprawach. Najważniejszy będzie nasz mental, nasze granie, brak wątpliwości w pojedynku. Zaangażowanie ma być standardem. Głowa ma puścić piłkarzy, a oni mają dać co najlepsze na boisku i cieszyć się, że są jednym z czterech zespołów reprezentujących Polskę na arenie międzynarodowej.

O ZUPEŁNIE INNYM STYLU GRY RYWALI:

Oglądaliśmy tego przeciwnika i rzeczywiście w swojej lidze to są wybitne jednostki. Mają piłkarzy z dużym doświadczeniem. Jojić, Niang, Babec, Orosco. Mierzyliśmy się z drużynami, które też miały indywidualności. Jesteśmy na to przygotowani. To będzie pojedynek. Ważne będzie to, co zrobimy po odbiorze piłki. Nie zdecyduje jedno spotkanie, a dwumecz. Po pierwszym meczu ta opinia i ocena na pewno będzie inna, bo się z nim zmierzymy.

O BRAKU PATRICKA OLSENA:

Kontuzja stawu skokowego. Na jednym goi się to dwa dni, a na drugim tydzień. Liczę na to, że na rewanż będzie już dostępny.

O KOLEJNYM RYWALU:

Wysyłamy trenera Macieja Suszczyńskiego na mecz do Szwajcarii, to będą moje oczy. Pełna koncentracja jest na tym meczu, ale działamy. Jako klub mamy pewne procedury organizacyjne i według nich działamy.


Rewanżowy pojedynek z Riga FC wrocławianie rozegrają 1 sierpnia o godz. 20:30. Bilety na to starcie na Tarczyński Arenie Wrocław są dostępne TUTAJ. 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *