2024-12-11

Kolejna wygrana piłkarek Śląska

Piłkarski Śląska odniosły kolejne zwycięstwo w Orlen Ekstralidze. Tym razem w pokonanym polu zostały zawodniczki Pogoni Tczew. W pierwszej części gola zdobyła Guc, a w drugiej, tą pieczętującą zwycięstwo strzeliła Musiałowska.

Doskonałą okazję już w 3. minucie wypracowały sobie piłkarski WKS-u. Guzik popisała się swoimi umiejętnościami technicznymi na lewej flance, zgrała piłkę do Karoliny Gec, która wypracowała idealną okazję na uderzenie zaraz zza szesnastki naszej kapitan – Joannie Wróblewskiej. Pomocniczka oddała mierzony strzał, jednak został zablokowany przez defensywę Pogoni. Dobijała jeszcze Ziemba, ale bramkarka gości skutecznie zachowała się na linii i oddaliła zagrożenie. 

Kapitalną, wręcz stuprocentową sytuację po pierwszym kwadransie i znaczej przewadze Śląska stworzyły sobie piłkarki… Pogoni! Niedokładne podanie Natalii Sitarz i brak uwagi w obronie spowodowały, że sam na sam z Kaźmierczak wyszła napastniczka gości – Nina Abe. Ten pojedynek młodzieżowa reprezentantka Polski jednak przegrała, ku uciesze wrocławskiej publiczności. 

Po tej sytuacji tempo pojedynku wyraźnie opadło. Długo czekaliśmy na okazję pod bramką Pogoni, a coraz częściej na naszej połowie gościły właśnie zawodniczki z Tczewa. Tak właśnie było po upływie drugiego kwadransa spotkania, kiedy samotny rajd z własnej połowy odbyła obrończyni – Małgorzata Korda. Na nasze szczęście zabrakło jej już mocy, aby ten strzał wycelować w kierunku bramki WKS-u.

Na szczęście na 5 minut przed końcem pierwszej połowy udało się wyjść na prowadzenie! Autorką trafienia Karolina Gec, która wykorzystała niefrasobliwość w obronie gości i z okolic 25. metra uderzyła nie do obrony! Rydlewska mogła tylko patrzeć, jak piłka wpada jej za kołnierz. Cudowny gol!

To tylko rozochociło zawodniczki Śląska do kolejnych ataków. Po dośrodkowaniu Wróblewskiej z rzutu wolnego zrobiło się sporo zamieszania w szesnastce Pogoni. Najpierw bramkarka musiała odbić centrę naszej kapitan, która niebezpiecznie leciała w stronę bramki, a później Marcelina Buś dobitką głową uderzyła w poprzeczkę! Działo się w końcówce pierwszej połowy meczu.

8 minut po rozpoczęciu drugiej połowy sytuację doskonałą na podwyższenie prowadzenia zmarnowała Wróblewska. Nasze zawodniczki po założeniu pressingu po polem karnym Pogoni zmusiły rywalki do popełnienia błędu. Joanna znalazła się z piłką na 11. metrze, miała sporo czasu i miejsca, ale pomyliła się nieznacznie. Strzał poleciał obok lewego słupka bramki Rydlewskiej.

Długo musieliśmy czekać, aby coś zadziało się czy to pod jedną czy drugą bramką. W końcu na 20 minut przed końcem spotkania bardzo dobrze z piłką zabrała się Musiałowska, która pojawiła się na murawie w drugiej połowie. Pomocniczka huknęła z całej siły sprzed pola karnego, ale dobrze dysponowana po raz kolejny była bramkarka gości i sparowała uderzenie na rzut rożny. 

Gdy wydawało się, że o wyniku tej rywalizacji zadecyduje jedna, jedyna bramka Gec, WKS na kilka minut przed końcem podwyższył rezultat po golu Musiałowskiej! Wszystko zaczęło się od rajdu Pauliny Guzik lewą stroną, która idealnie dograła do wchodzącej na okolice 5. metra Musiałowskiej! Śląsk od 83. minuty miał już spokojne, dwubramkowe prowadzenie.

Ciężko było już o rozwagę i koncentrację po stronie gości. Wykorzystała to Gec, która zdobyła swoją drugą bramkę w tym meczu! Ogromne zamieszanie miało miejsce w szesnastce gości. Padało wiele strzałów, momentami desperacko broniły się zawodniczki Pogoni i kiedy wydawało się, że największa ”nawałnica” już minęła, do akcji wkroczyła właśnie Gec! Strzałem z woleja z okolic 16. metra bezlitośnie pokonała Rydlewską i był to ostatni akcent tego emocjonującego spotkania. Piłkarki Śląska odniosły swoje 3 ligowe zwycięstwo i wciąż nie straciły ani jednego punktu! Brawo drużyna!

Śląsk Wrocław – Pogoń Tczew 3:0 (1:0)

Bramki:

1:0 – Gec 40’

2:0 – Musiałowska 83′

3:0 – Gec 90′

Śląsk: Kaźmierczak – Piórkowska, Gec, Ziemba (Musiałowska 60’), Marcelina Buś (Watral 76’), Żurek (Czudecka 86’), Półrolniczak (Martyna Buś 46’), Sitarz, Kozarzewska, Wróblewska (Lewicka 76’), Guzik

Pogoń: Rydlewska – Korda, Kamińska, Tobiczyk, Kroupa, Abe, Iriguchi, Sobierajska, Tryka, Wierzbińska, Andrzejewska

Żółte kartki: Tryka, Korda (Pogoń) Marcelina Buś, Żurek, Martyna Buś (Śląsk)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *