Ante Simundza po ostatnim meczu sezonu

Trener Śląska Wrocław Ante Simundza

Śląsk Wrocław remisem 1:1 zakończył grę w PKO BP Ekstraklasie w sezonie 2024/2025. Wrocławianie podzielili się punktami z Puszczą Niepołomice. Głos po spotkaniu zabrał trener WKS-u, Ante Simundza.

SuperBet

KOMENTARZ POMECZOWY:

Sądzę, że byliśmy świadkami spotkania, które obydwie drużyny chciały wygrać. Liczyłem, że zakończymy sezon trzema punktami. Patrząc jednak na ten mecz, uważam, że jest to sprawiedliwy wynik.

O ODWAŻNIEJSZEJ GRZE DOPIERO W DRUGIEJ POŁOWIE:

Zgodzę się, że to w drugiej połowie graliśmy odważniej i stosowaliśmy wysoki pressing. Chcieliśmy robić to też w pierwszej połowie. Nie udało nam się to. Trudno mi podać przyczynę, dlaczego tak było. Nadrobiliśmy to w drugiej części gry.

O BRAKU JEZIERSKIEGO I SAMCA-TALARA:

Zarówno jeden, jak i drugi zawodnik doznali lekkich kontuzji. Zdecydowaliśmy, że nie zagrają w tym meczu. Jeśli ten mecz byłby kluczowy, to by zagrali. Nie chcieliśmy ryzykować.

O GRZE MŁODYCH ZAWODNIKÓW:

Powód, dlaczego ci piłkarze zagrali, jest związany z tym, co mówiłem wcześniej. Bardzo dobrze trenowali i zasłużyli na szansę. W poprzednich meczach musieliśmy być ostrożni, ale dziś dostali możliwość gry. Ogólnie jestem z nich zadowolony, ale zawsze może być lepiej. Simon Schierack szczególnie w pierwszej połowie był bardzo dobry w grze z piłką, zasłużył na wyróżnienie.

O KORZYSTANIU Z PIŁKARZY U19, KTÓRZY ZDOBYLI WICEMISTRZOSTWO POLSKI:

Uważam, że jest jeszcze trochę za wcześnie, aby o tym mówić. Zobaczymy, z jakim poziomem spotkamy się w pierwszej lidze. Dla mnie pierwsza liga jest wymagająca dla młodych piłkarzy.

O POZOSTANIU W ŚLĄSKU WROCŁAW:

Jesteśmy wciąż w trakcie negocjacji. Nic nie jest jeszcze postanowione. Jak mówiłem, jesteśmy blisko i zobaczymy, jaki będzie efekt końcowy.