Znakomita domowa inauguracja Volejek
W poniedziałkowy wieczór #VolleyWrocław powróciło do Hali Orbita, by zagrać pierwszy w sezonie 2024/2025 mecz domowy. Przeciwniczkami biało-zielonych w drugiej kolejce były zawodniczki ITA TOOLS Stal Mielec. Spotkanie zakończyło się wygraną „Volleyek” 3:0 (25:20, 26:24, 25:23).
To był debiut trenera Bartłomieja Dąbrowskiego przed wrocławskimi kibicami. Pierwszy set zespół z Wrocławia rozpoczął mocno, uzyskując przewagę 4 punktów (7:3). Mocną stroną drużyny był atak, a w nim dwie nowe twarze biało-zielonych – Diaris Perez (przyjmująca) oraz Wiktoria Kowalska (atakująca). Mocną stroną mielczanek była natomiast gra Gabrieli Ponikowskiej, która zachwiała przewagą gospodarza i zmniejszyła różnicę punktów. Wrocławianki jednak nie oddały dominacji swoim gościom i już do końca seta kontrolowały jego przebieg.
Drugi set również rozpoczął się prowadzeniem zespołu Bartłomieja Dąbrowskiego, ale nie utrzymało się ono zbyt długo. Mielczanki wykorzystały błędy biało-zielonych i szybko doprowadziły do remisu. Ten moment rozpoczął bardzo zaciętą walkę i sprawił, że przebieg tego spotkania przestał być tak oczywisty. Żaden z zespołów nie miał znaczącej przewagi, co dobrze obrazuje końcowy wynik drugiej partii (26:24). Ostatni punkt należał do Anny Lewandowskiej, która zdobyła go atakiem.
Mogłoby się wydawać, że po dwóch przegranych setach mental mielczanek osłabnie, ale nic bardziej mylnego. Set numer trzy również przebiegał pod znakiem mocno zaciętej walki, w pewnym momencie Mielczanki doprowadziły do przewagi 10:6 nad Wrocławiankami, ale tu znów wkroczyła Anna Lewandowska i seria jej udanych zagrywek odwróciła sytuację na korzyść gospodarza. To nadal nie złamało niezwykle zawziętych zawodniczek ze Stali Mielec, które po raz kolejny podniosły się, doprowadzając do wyniku 19:17. Do końca seta nie było wiadomo, kto ostatecznie uzyska przewagę. Zespół trenera Dąbrowskiego doprowadził do remisu. Kiedy tablica wskazywała 23:23, punkt atakiem zdobyła Anna Bączyńska. W kolejnej akcji atakowała Oliwia Sieradzka i na koniec spotkania ITA TOOLS Stal Mielec poprosili o wideoweryfikację. Ostatecznie okazało się, że był to atak w aut, a biało-zielone nie miały kontaktu z siatką. Ten mecz charakteryzował się naprawdę mocnym blokiem, zarówno ze strony gospodarza, jak i gościa.
MVP meczu została rozgrywająca Martyna Łazowska, która zdobyła 4 punkty – 3 blokiem, 1 zagrywką.
#VolleyWrocław – ITA TOOLS Stal Mielec 3:0 (25:20, 26:24, 25:23)
#VolleyWrocław: Lewandowska 5, Łazowska 4, Gawlak 8, Bączyńska 10, Perez 14, Kowalska 13, Pawłowska (libero) oraz Stronias 6 i Gancarz.