W juniorskich derbach Dolnego Śląska lepsze Zagłębie


Za nami kolejne starcie juniorów Śląska Wrocław w Centralnej Lidze Juniorów. Dziś, na stadionie przy ul. Oporowskiej doszło do derbowego pojedynku z Zagłębiem Lubin. Zwycięską ręką z tego starcia wyszli przyjezdni, pokonując gospodarzy 2:1.
To był jeden z najciekawszych pojedynków w ramach 6. kolejki CLJ, na który czekało wielu kibiców. Niestety, goście z Lubina już w 13. minucie wyszli na prowadzenie, a ich skuteczna defensywa, raz za razem przerywała groźnie zapowiadające się ataki Śląska.
W związku z niemocą gospodarzy trener Pietraszewski jeszcze przed przerwą zdecydował się dokonać dwóch zmian. Na placu boju pojawili się Olczak i Basiński i szczególnie wejście tego drugiego, znacznie ożywiło szyki wrocławskiej drużyny. Jeszcze przed upływem pierwszych 45. minut Basiński mógł dwukrotnie pokonać bramkarza gości, jednak ten zachował czyste konto.
Co się odwlecze, to nie uciecze. W drugiej połowie zawodnicy trenera Ryszarda Pietraszewskiego utrzymywali dobry poziom z końcówki pierwszej części gry, a swojego dopięli w 52. minucie. Wrzutka Mamisa trafiła na głowę Wiktora Wawrzyniaka, a ten nie dał szans bramkarzowi Miedziowych.
Wyrównujące trafienie dobrze podziałało na gospodarzy, którzy dążyli do zdobycia zwycięskiego gola. Niestety, w 82. minucie to goście przeprowadzili akcję, która dała im trzy punkty. W narożniku pola karnego znalazł się Jakub Siga i potężnym uderzeniem w długi róg bramki nie dał szans Korytkowskiemu. Śląsk walczył o bramkę wyrównującą do samego końca, ale nie był już w stanie odmienić losów spotkania.
Śląsk Wrocław 1:2 Zagłębie Lubin (CLJ)
Śląsk: Korytkowski – Maruszak (30. Olczak), Wiktor Wawrzyniak, Konopacki (90. Mojka), Mikołaj Wawrzyniak, Trochanowski, Mamis, Fediuk, Szmigiel, Konstanty (78. Dachnowski), Głowieńkowski (39. Basiński)