Trener Lavićka przed meczem z Piastem: Czekamy na dobry mecz!


Na konferencji poświęconej niedzielnemu spotkaniu Piasta ze Śląskiem nie zabrakło trenera gości, który odpowiedział na kilka pytań dziennikarzy.
– Prawda, wygraliśmy dwa razy z Piastem, mamy pozytywny bilans tych meczów, ale to wszystko jest już historia. Teraz nowe wyzwanie i nowy mecz dla obu drużyn. Szykujemy się na mocnego przeciwnika, który walczy o puchary. My tak samo. Czekamy więc na dobry, wymagający mecz. Wierzę, że nasi chłopcy będą zmotywowani tak, jak pokazują to podczas treningu. Ani my, ani Piast, nie rywalizujemy w Pucharze Polski, więc będziemy w pełni skoncentrowani na ligowych spotkaniach, tak jak w niedzielę.
– Nie jest tak, że podczas wyjazdów jesteśmy skupieni tylko na obronie własnej bramki i zremisowaniu. Nie. Zawsze jednak powtarzam, że drużyna musi być zbalansowana. Potrzebna jest dobra gra w defensywie, współpraca wszystkich formacji oraz jakość i pewność siebie w ataku.
– Sytuacja z bocznymi obrońcami jest taka, że Łukasz Broź krok po kroku powraca po poważnej kontuzji. Część treningu wykonuje z drużyną, część jeszcze indywidualnie ze względu na kolano. Z kolei Guillermo Cotugno dostał zgodę od lekarzy na trening z drużyną, ale jest jeszcze znak zapytania przed wykorzystaniem go w meczu. Trzeba poczekać na wyniki wszystkich badań, które miał przeprowadzone. Kamil Dankowski pokazał ostatnio, że jest zawodnikiem, którego może wystąpić na obu bokach obrony. Zrobił dobrą robotę i jest przygotowany na następne spotkanie.
– Każdy mecz, w którym drużyna zwycięża jest dowodem dobrze wykonanej roboty. Trzeba widzieć też jakość przeciwnika i mieć świadomość, że nie zawsze można wygrać. To wszystko proces. Każdy punkt i każde zwycięstwo zdobyte podczas tych ponad 50 spotkań w Śląsku szanuję i doceniam. Były trudne chwile, przede wszystkim w poprzednim sezonie, gdy wszyscy w Śląsku walczyliśmy o utrzymanie. To były bardzo ważne mecze i punkty pod koniec sezonu. Szanuję każdą zdobycz wywalczoną podczas tej wspólnej roboty we Wrocławiu. Zawsze traktuje to jako nowe doświadczenie i nabieranie pewności siebie przez drużynę.
– Na Stadionie Wrocław wiszą zdjęcia związane ze Śląskiem, historią klubu, nawiązujące do mistrzostw, pucharów. Są też zasłużeni koledzy trenerzy. To dobre, stanowi dla mnie, całego sztabu, zawodników i wszystkich w klubie motywację, by ciężko pracować i starać się nawiązać do tych sukcesów.
slaskwroclaw.pl

