Trener Ante Simundza przed meczem z GKS

W Wielką Sobotę Śląsk Wrocław zmierzy się z GKS-em Katowice na własnym terenie, a wszystko to w ramach 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Głos na przedmeczowej konferencji zabrał trener WKS-u, Ante Simundza.
O PETRZE SCHWARZU:
Nasz kapitan znajduje się w niezbyt dobrej sytuacji. Jesteśmy zawiedzeni, ale musimy to zaakceptować i grać dalej. Cały czas wierzymy, że wróci do gry. Dalej jest naszym kapitanem i dajemy mu dużo wsparcia. Raz jeszcze powtórzę – to nie jest przyjemna sytuacja, ale musimy ją zaakceptować i kontynuować naszą pracę jako drużyna, aby osiągnąć nasz cel w tym sezonie. Mam nadzieję, że Petr też będzie nas w tym wspierał.
O SYTUACJI ZDROWOTNEJ PETERA POKORNEGO:
Sytuacja z Peterem przeciąga się mocniej niż początkowo przewidywaliśmy. Liczę, że w ciągu dwóch tygodni uda mu się powrócić do treningu mieszanego z całą drużyną. Musimy obserwować jak jego ciało reaguje na bardziej wymagające jednostki treningowe.
O PRZEWIDYWANIACH NA MECZ Z GKS-em:
Trudno powiedzieć, w jakiej strefie boiska rozegra się ten mecz. Musimy zaakceptować, że będziemy grać bez Schwarza, ale wciąż mamy alternatywy. Nie chodzi o to, żeby zastąpić naszego kapitana 1:1, ale wykorzystać atuty pozostałych zawodników. Jeżeli mogę porównać te sytuacje, jest ona podobna do tej, kiedy Pokorny odniósł kontuzję. Mamy swój plan na to, jak zagramy z GKS-em Katowice.
O ZASTĘPSTWIE ZA PETRA SCHWARZA:
Tudor Baluta to naturalny zastępca Petra Schwarza. To oczywiste rozwiązanie. Są jednak inne opcje. Jest możliwość zagrania Simonem Schierackiem czy przejście Jose Pozo trochę niżej. Mamy plan A, B i C. Przygotowaliśmy się na ten mecz i chcemy zrealizować nasz plan oraz cel na starcie z GKS-em.
O TYM, CZY SZCZYT FORMY ZESPOŁU PRZYSZEDŁ ZBYT WCZEŚNIE:
Jeśli Pan pamięta, od początku mówię, że musimy być konsekwentni we wszystkich spotkaniach.. Mamy serię spotkań bez porażki, ale ważne by nie stracić z oczu głównego celu. Dobra postawa w Krakowie pozwala na budować pewność siebie. Ważna była analiza po spotkaniu z Cracovią. To był dobry mecz, ale nie idealny. Wiemy, co jeszcze jest do poprawy.
O PROGRESIE ZESPOŁU:
Sposób, w jaki gramy był bardzo dobry. Ostatnie mecze rozegraliśmy na wysokim poziomie. Każdy w zespole odegrał w tym swoją rolę.
O GKSie KATOWICE I PUNKTACH WSPÓLNYCH Z MOTOREM LUBLIN:
Mają swoje zasady, mają automatyzmy. Nie zmieniają swojej formacji. Grają w systemie 3-4-3. Mają trochę inne zasady i styl gry niż Motor Lublin, zarówno w tym jak bronią i jak atakują. Są konsekwentni w obranym przez siebie sposobie gry i się go trzymają.
O TYM, CZY TRENER SPODZIEWA SIĘ DOŁKA FORMY:
Chciałbym podkreślić, że nie boję się takiego momentu. Jakbym się obawiał, to nie byłbym na właściwym stanowisku. Takie przesłanie daję też moim zawodnikom. To nie jest dobre, gdy obawiasz się, że w następnym meczu nie będziesz tak dobry jak poprzednio. Nie możemy martwić się tym, że poprzednio zagraliśmy dobrze. Ciągle jest do zdobycia 18 punktów. Naszą filozofią jest to, aby być coraz lepszym w każdym meczu. Gramy tylko co siedem dni. Taki problem zniżki formy, a właściwie przywilej mają drużyny grające w pucharach. Przy okazji chciałbym pogratulować Legii oraz Jagiellonii za dobre wyniki w europejskich pucharach i zebranie punktów dla Polski.
źródło: slaskwroclaw.pl