Szczypiornistki KPR Kobierzyce zwycięskie w Koszalinie


Zawodniczki KPR Gminy Kobierzyce zdobyły w środę kolejne ważne punkty w PGNiG Superlidze Kobiet. Tym razem podopieczne Edyty Majdzińskiej po emocjonującym boju pokonały w Koszalinie tamtejszą Piłkę Ręczną 26:23.
Szczypiornistki KPR początkowo miały mały problem ze skutecznością. Piłka po ich rzutach trafiała w słupki lub poprzeczki, co w konswkwencji pozwoliło podopiecznym Anity Unijat na wypracowanie sobie nieznacznej -przewagi (4:2 w 9′ , 8:6 w 20′).
Na szczęście piłkarki z Koszalina nie potrafiły zdominować kobierzyczanek i szybko pozwoliły im złapać wiatr w żagle, a z biegiem czasu po raz kolejny w tym sezonie doskonale zaczął spisywać się duet Jakubowska-Despodovska. Walka toczyła się w zasadzie punkt za punkt, a żadna ze stron nie odpuszczała nawet na moment. Wynik pierwszej połowy ustaliła na kilka sekund przed gwizdkiem macedońska rozgrywająca KPR-u (13:12 dla przyjezdnych).
Zacięta druga odsłona
Na tym etapie spotkania trudno było wskazać, kto dopisze do swojego konta punkty, bowiem obie drużyny walczyły niezwykle ambitnie W 39. minucie na tablicy widniał jeszcze wynik remisowy po 15. Koszalinianki utrzymywały, kontakt, ale to ekipa Edyty Majdzińskiej czuła się pewniej na boisku, a w bramce świetnymi interwencjami raz za razem popisywała się Beata Kowalczyk.
Przy stanie 17:18 kobierzyczanki trafiły do siatki gospodyń trzy razy z rzędu, co zdecydowanie pomogło im kontrolować dalszy przebieg pojedynku. Wpływ na rezultat miały na pewno także indywidualne wykluczenia Piłki Ręcznej, w tym dwie kary w końcowej fazie pojedynku.
Warto wspomnieć, że pierwsze trafienia w nowych barwach zaliczyła Ola Tomczyk, przypieczętowując zwycięstwo ekipy z Dolnego Śląska. Spotkanie ostatecznie zakończyło się wynikiem 26:23 dla KPR.
– Moje pierwsze wyjazdowe zwycięstwo w barwach KPR-u Kobierzyce smakuje fantastycznie. Gratuluję każdej zawodniczce naszej drużyny, a także sztabowi szkoleniowemu. Wszyscy dołożyli do tego zwycięstwa swoją cegiełkę. Coraz lepiej rozumiem się z dziewczynami w obronie, w której bardzo ważna jest komunikacja. Za nami trudny mecz, ale udowodniłyśmy, że potrafimy napsuć krwi najlepszym w tej lidze – mówiła po meczu Beata Kowalczyk, bramkarka KPR-u.
Kobierzyczanki mają na swoim koncie już sześć punktów i po trzech seriach PGNiG Superligi Kobiet zajmują czwartą pozycję w tabeli. Teraz zawodniczki i kibiców czeka przerwa w rozgrywkach związana z meczem reprezentacji.
A już na początku października zawodniczki Edyty Majdzińskiej we własnej hali podejmą Ruch Chorzów.
Piłka Ręczna Koszalin – KPR Kobierzyce 23-26 (12-13)
PR: Sach, Prudzienica, Filończuk – Nowicka, Mączka 1, Harić 3, Smolinh 2, Borysławska, Mazurek 4, Andriichuk 2, Han 4, Volovnyk, Tkacz, Rycharska 3, M. Tomczyk 1, Urbaniak 3
KPR: Kowalczyk, Zima – Kucharska, A. Tomczyk 3, Walczak, Wicik, Jakubowska 8, Koprowska, Despodovska 7, Wiertelak 5, Janas 1, Ivanović 1, Michalak 1.
fot. KPR Kobierzyce