fbpx

Stanislav Lavićka: Mecz dał mi dużo odpowiedzi

Na pomeczowej konferencji, po odpadnięciu Śląska Wrocław z rozgrywek Pucharu Polski pojawił się szkoleniowiec Trójkolorowych Stanislav Lavićka, który nie krył rozczarowania grą swojego zespołu.

– Trzeba pogratulować Widzewowi. Zagrali bardzo dobry mecz, a my nie możemy być zadowoleni ze swojej postawy. Przyjechaliśmy z jednym celem – chcieliśmy tu wygrać i awansować do kolejnej rundy Pucharu Polski. Nasza gra nie była taka, jakiej oczekiwaliśmy. Popełniliśmy błędy w obronie i to w kluczowych sytuacjach. Dziś zagrali w naszym składzie zawodnicy, którzy czekali na swoją szansę i to była moja decyzja. Niektórzy może byli speszeni atmosferą panującą w Łodzi. To spotkanie dało mi jednak dużo informacji o zawodnikach i drużynie. Teraz ważne jest to, żebyśmy wrócili do poziomu, jaki prezentowaliśmy w Ekstraklasie – mówił po meczu trener wrocławian.

– W pierwszej połowie mieliśmy dogodną okazję do strzelenia gola. Gąska był blisko wpisania się na listę strzelców, tak jak w drugiej odsłonie Robert Pich. Osobiście uważam, że było to jednak zbyt mało i szczególnie można było odczuć brak aktywności w ataku. Ponadto, w drugiej połowie zabrakło nam organizacji gry i popełniliśmy wspomniane błędy – nie krył rozczarowania Vitezslav Lavićka.

– Widzew to drużyna ekstraklasowa – biorąc pod uwagę panującą tu atmosferę, stadion i grę zespołu. Życzę im wszystkiego dobrego i jak najszybszego powrotu do Ekstraklasy. Za dwa dni gramy z Koroną i chciałbym wierzyć, że szybko się zregenerujemy fizycznie i mentalnie i będziemy gotowi na pojedynek z Koroną – dodał Lavićka.