fbpx

Śląsk przegrywa z Radomiakiem

Konczkowski Śląsk Wrocław

W meczu 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy Śląsk Wrocław przegrywa z Radomiakiem Radom 0:1.

Sponsor Bukmacher SuperBet Polska

W porównaniu do ostatniego spotkania Jacek Magiera zdecydował się na dwie zmiany. Petra Schwarza zastąpił Michał Rzuchowski, a w miejsce Patryka Szwedzika pojawił się Victor Garcia. To również oznaczało zmianę formacji na 1-4-4-2. Opaskę kapitańską przywdział Konrad Poprawa.

W pierwszych minutach bardzo trudno było wskazać stronę dominującą. Śląsk i Radomiak walczyli w środku pola bez większego przełożenia na groźne sytuacje podbramkowe. Aż do dziesiątej minuty, gdy to trudną piłkę przyjął Leonardo Rocha i lekkim strzałem zapakował ją do sieci. Przyjezdni wykorzystali pierwszą obiecującą okazję i dzięki temu objęli prowadzenie. 

Po tej jednej zabójczej akcji ze strony Radomiaka tempo spotkania ponownie spadło. Obie drużyny miały duże problemy z konstruowaniem ataku, z tym że Radomiak już wcale nie musiał się spieszyć. Warto też odnotować, iż strzelec bramki – Leonardo Rocha – musiał opuścić boisko z powodu urazu. Złą informacją, tym razem dla Śląska, była żółta kartka dla Martina Konczkowskiego. To oznaczało, że zawodnik zostanie zawieszony na następny mecz i nie będzie mógł zagrać z Jagiellonią. Jakby tego było mało, to w 36. minucie boisko musiał opuścić kontuzjowany Adrian Bukowski. W jego miejsce pojawił się Adrian Łyszczarz. 

Ostatecznie pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 1:0 dla Radomiaka Radom. Przed piłkarzami Śląska stało naprawdę trudne zadanie, by odwrócić losy tego spotkania.

Już na początku drugiej części bardzo obiecujący atak przeprowadził John Yeboah. Niemiecki skrzydłowy wpadł w pole karne i z łatwością minął w rywala, ale ostatecznie niecelnie uderzył. Wydawało się, że powinien podawać, niemniej był to znak, że Śląsk może wyrównać. 

W 54. minucie sędzia Daniel Stefański podyktował rzut wolny dla WKS-u z bardzo groźnej pozycji. Do strzału podszedł Łyszczarz i naprawdę niewiele brakowało, by była z tego bramka. Niestety, na wysokości zadania stanął Gabriel Kobylak i wciąż było 0:1. 

Trzy minuty później na boisku pojawił się Dawid Bałdyga. Rosły napastnik zastąpił Victora Garcię. To jego absolutny debiut w pierwszej drużynie Śląska i na najwyższym poziomie rozgrywkowym w Polsce. 20-latek dosłownie kilka chwil później mógł zdobyć swoją pierwszą bramkę. Podanie Dennisa Jastrzembskiego z lewego skrzydło okazało się niestety za słabe. 

Po jednej z akcji wskutek urazu boisko musiał opuścić kapitan wrocławskiego zespołu – Konrad Poprawa. Stopera zastąpił Diogo Verdasca. 

Oba zespoły miały jeszcze swoje szanse, ale kolejnych bramek już się nie doczekaliśmy. Śląsk Wrocław przegrywa z Radomiakiem Radom 0:1. Kolejny mecz „Wojskowych” 5 maja – wtedy w Białymstoku o 18:00 zagramy z Jagiellonią. 

Śląsk – Radomiak 0:1 (0:1)

Bramki:
0:1: 10′ L. Rocha

Śląsk: Leszczyński – Konczkowski, Poprawa (62′ Verdasca), Gretarsson, Bejger, Nahuel, Bukowski (36′ Łyszczarz), Rzuchowski, Garcia (57′ Bałdyga), Jastrzembski, Yeboah

Radomiak: Kobylak – Jakubik, Cichocki, Cestor, Abramowicz, Alves, Donis (80′ Luizao), Semedo (66′ Pik), Castaneda (80′ Nowakowski), Cayarga (80′ Rossi), Rocha (23′ Sarmiento)

Źródło: slaskwroclaw.pl