fbpx

Siódme zwycięstwo z rzędu WKK

W 12. kolejce 1 Ligi Mężczyzn w koszykówce WKK Wrocław pokonało we własnej hali drużynę Biofarm Basketu Poznań 74:61. Dla wrocławian jest to siódme z rzędu ligowe zwycięstwo, do którego w dużej mierze przyczynił się Piotr Niedźwiedzki, zdobywca 26 punktów.

WKK Wrocław przystępowało do dzisiejszego spotkania w roli faworyta. Sześć wygranych meczów z rzędu musiało robić wrażenie przed koszykarzami Biofarm Basketu Poznań. Wrocławianie w końcu mogli również zagrać na swoim parkiecie, bo ostatnie spotkanie rozegrane we Wrocławiu miało miejsce 6 listopada. Wówczas WKK wygrało z STK Czarnymi Słupsk 95:89.

Dzisiejsze spotkanie od początku przebiegało pod dyktando drużyny WKK Wrocław, która rozpoczęła je od prowadzenia 13:0. Taki początek meczu mógł być zwiastunem tego, co może nas czekać w kolejnych kwartach. Wrocławianie pierwsze punkty stracili pod koniec piątej minuty spotkania (13:2). Zdobytej przewagi WKK już nie wypuściło z rąk, ale stopniała ona do czterech punktów i po pierwszej kwarcie na tablicy wyników mieliśmy tylko 17:13 dla gospodarzy.

Od startu drugiej części wrocławianie kontynuowali swoją dobrą grę, czego potwierdzeniem było jedenastopunktowe prowadzenie w 14. minucie spotkania. Od tego momentu do głosu doszli koszykarze Biofarmu, którzy na trzy minuty przed przerwą zmniejszyli swoją stratę do trzech oczek. WKK się przebudziło i ponownie wyszło na wyraźne prowadzenie, kończąc pierwszą połowę prowadzeniem 39:30. W pierwszych 20. minutach najlepiej dla WKK punktowali Jędrzejewski oraz Niedźwiedzki, którzy zdobyli po 13 punktów.

WKK wyszło na trzecią kwartę pewne siebie i ukierunkowane na wygranie tego meczu. Wrocławianie nie pozwolili nawet na moment zbliżyć się drużynie z Poznania i pewnie wygrali tę część 20:12, a przed ostatnią kwartą przewaga WKK Wrocław wynosiła już 17 punktów (59:42).

W czwartej kwarcie gospodarze potwierdzili, dlaczego to właśnie oni znajdują się w pierwszej trójce tabeli 1 Ligi Mężczyzn, a Biofarm Basket Poznań w dolnej części. Mimo tego, że ostatnia część meczu padła łupem drużyny gości, to zdecydowaną kontrolę nad przebiegiem spotkania miał zespół WKK. Wrocławianie wygrali dzisiaj 74:61 i mają tylko dwa punkty straty do lidera tabeli 1 Ligi Mężczyzn, STK Czarnych Słupsk.

WKK Wrocław-Biofarm Basket Poznań 74:61 (17:13, 22:17, 20:12, 15:19)

WKK: Niedźwiedzki 26, Jędrzejewski 15, Kroczak 13, Koelner 8, Patoka 8, Nowakowski 4.

Biofarm: Struski 13, Flieger 12, Marek 10, Wiśniewski 7, Smorawiński 6, Rutkowski 4, Tomaszewski 4, Fiszer 3, Krajewski 2, Giżyński.