2024-10-18

Rezerwy Śląska lepsze w derbach Wrocławia

Derby Wrocławia padły łupem Śląska II. Rezerwy WKS-u zwyciężyły Ślęze Wrocław aż 2:0 i tylko umocniyły swoją pozycję na szczycie ligowej tabeli. Dublet dla trójkolorowych ustrzelił Yehor Sharabura.

W sezonie 2023/2024 derby Wrocławia raz padły łupem Ślęzy, a raz Śląska II. W obecnym sezonie w ramach 11. kolejki Betclic 3. ligi, grupy III odbywają się jubileuszowe pięćdziesiąte derby między Śląskiem II a Ślęzą Wrocław. Podopieczni Michała Hetela podchodzili do tego meczu jako faworyci, a w pierwszym składzie znalazły się nazwiska znane z pierwszej drużyny Śląska, takie jak Junior Eyamba, Filip Rejczyk czy Jakub Jezierski, który ostatnio wyszedł w wyjściowym składzie na mecz PKO BP Ekstraklasy z Motorem Lublin.

Mecz rozpoczęli piłkarze Ślęzy.

Mamy bramkę już w na początku spotkania! Od początku dominowali podopieczni Michała Hetela. Prawą stroną Łukasz Gerstenstein zgrywał do Oskara Wojtczaka, który lekkim lobem podał piłkę w pole karne. Do tego podania dopadł Yehor Sharabura, który lekkim trąceniem futbolówki pokonał bramkarza gospodarzy.

Kolejne dwadzieścia minut również należało do zawodników Śląska II. W pełni kontrolowali spotkanie, pozwalając Ślęzy jedynie na dwa wypady pod pole karne Huberta Śliczniaka.

Równo w trzydzidstej minucie rezerwy Śląska wyszły na dwubramkowe prowadzenie! Dalekie zagranie za obronę Ślęzy do Juniora Eyamby, który dobiegł do piłki na skraju pola karnego. Pokonał on dryblingiem dwóch defensorów gospodarzy i dograł idealnie na nogę Yehora Sharabury, który dołożył nogę i strzelił gola do pustej bramki.

Na pięć minut przed gwizdkiem kończącym pierwszą połowę do głosu doszli zawodnicy Ślęzy. Z lewej strony boiska poszło ładne dośrodkowanie za plecy obrońców i w ostatniej chwili Krzysztof Kurowski uratował sytuację uprzedzając napastnika gospodarzy i wybijając piłkę na rzut rożny. Niedługo po tej akcji sędzia Szymon Łężny zakończył pierwszą połowę.

Drugą połowę rozpoczęli zawodnicy Śląska II Wrocław.

Podopieczni Michała Hetela od razu ruszyli do ataku, zmuszająć Ślęze do głębokiej defensywy. Yehor Sharabura miał chrapkę na hattricka, przyjął ładne podanie od Eyamby i ruszył na bramkę gospodarzy, jednak jego strzał poleciał wysoko nad bramką i pozostawił wiele do życzenia.

W 58. minucie groźna sytuacja po stronie Ślęzy, po faulu Jakuba Jezierskiego gospodarze mieli rzut wolny z dwudziestego metra. Mocne uderzenie na bramkę Huberta Śliczniaka wylądowało na poprzeczce. Dobitka wylądowała jednak na parkingu za bramką.

Na piętnaście minut przed końcowym gwizdkiem ponownie gospodarze mieli rzut wolny z bliskiej odległości. Tym razem zamiast bezpośredniego uderzenia zdecydowali się na dośrodkowanie, najwyżej wyskoczył jednak Hubert Muszyński i wybił piłkę.

Do końca meczu oglądaliśmy jak Ślęza próbuję zdobyć bramkę kontaktową, jednak ich próby lądowały daleko od bramki Huberta Śliczniaka.

Ślęza Wrocław – Śląsk II Wrocław 0:2 (0:2)


Bramki:
0:1 Yehor Sharabura 5′
0:2 Yehor Sharabura 30′

Ślęza: Kozioł – Pisarczuk, Wojciechowski, Wawrzyniak, Marcjan, Jabłoński, Vanda, Kluzek, Afonso, Kozik, Bieńkowski

Śląsk II: Śliczniak – Muszyński, Eyamba (Kosmalski 60′), Rejczyk (Schierack 60′), Kurowski, Sharabura (Kamiński 80′), Milewski, Wojtczak (Chodera 80′), Ł. Gerstenstein, Szczyrek, Jezierski (Wołczek 65′)

Żółte kartki: Bieńkowski (Ślęza) – Jezierski, Milewski, Szczyrek, Śliczniak (Śląsk II)

Sędziował: Szymon Łężny

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *