fbpx

PKO Ekstraklasa: ŁKS Łódź – Śląsk Wrocław. Sylwetka rywala

W 15. kolejce PKO Ekstraklasy czeka nas spotkanie ŁKS Łódź – Śląsk Wrocław. Po dwóch zwycięstwach na własnym stadionie, wrocławianie wraz ze sztabem szkoleniowym wyruszą na spotkanie z beniaminkiem z Łodzi. Przyjrzyjmy się bliżej drużynie ŁKS-u, piątkowemu rywalowi WKS-u.

ŁKS Łódź – Śląsk Wrocław: Sytuacja rywala w lidze

Przed piątkowym spotkaniem łodzianie z 11 punktami na koncie zajmują w 13. miejsce w tabeli. Patrząc na bilans bramkowy najbliższych rywali Śląska, można zauważyć, że mają spore problemy w defensywie. Do tej pory stracili najwięcej bramek spośród klubów Ekstraklasy, dzieląc niechlubny rekord z kolejnym rywalem wrocławian – Wisłą Kraków. Bramkarze ŁKS-u już 25 razy wyciągali piłkę z siatki. Mimo nie najlepszej pozycji w tabeli ŁKS zaliczył zwyżkę formy, co poskutkowało zdobyciem 7 punktów w 4. ostatnich kolejkach. Dzięki temu kibice łódzkiego klubu mogą w końcu odetchnąć z ulgą i z optymizmem obserwować rozwój sytuacji.

Atrakcyjny styl

Pomimo nieciekawej sytuacji w lidze, drużyna ŁKS-u zbiera sporo pochwał za styl. Podopieczni Kazimierza Moskala prezentują ofensywny futbol, nastawiony na atak pozycyjny i szybką kombinacyjną grę, często z pierwszej piłki. Jest to trend rzadko spotykany na polskich boiskach i jak widać na ten moment niezbyt efektywny. Zarząd klubu jest jednak spokojny i pomimo serii 8. porażek z rzędu, która niedawno przydarzyła się łodzianom, trener Moskal otrzymuje pełne wsparcie przy swoim projekcie. Władze ŁKS-u stawiają na współpracę długofalową i konsekwentnie budują klub, który ma prezentować atrakcyjny i miły dla oka futbol.

Na kogo muszą uważać zawodnicy Śląska Wrocław

Najjaśniejszą postacią ŁKS-u w ostatnich kolejkach był Daniel Ramirez. Hiszpański pomocnik, który przez 6 sezonów uczył się piłkarskiego rzemiosła w Realu Madryt, uzyskał w każdym z trzech ostatnich meczów najwyższy wskaźnik InStat Index w swojej drużynie. Wpływ na to z pewnością miały jego bramki zdobyte przeciwko drużynom z Częstochowy i Zabrza.

Kolejnym ważnym zawodnikiem dla ŁKS-u jest Arkadiusz Malarz, który we wrześniu tego roku wzmocnił beniaminka z Łodzi. Doświadczony bramkarz, znany głównie z występów w barwach Legii Warszawa, również zbiera w ostatnim czasie bardzo dobre noty i pochlebne opinie. Obawy związane z tym, że Arek prawie od roku nie wystąpił w meczu ligowym, a po odejściu z Legii trenował indywidualnie, okazały się niezasadne. Wychodzi na to, że sprowadzenie go do zespołu było bardzo dobrym posunięciem.

ŁKS Łódź – Śląsk Wrocław: Przewidujemy efektowne starcie

Czeka nas bardzo ciekawe spotkanie, w którym może paść wiele goli. Wrocławianie z 5 bramek, które zdobyli przy okazji 2 ostatnich zwycięstw, aż 4 strzelili po błędach obrońców drużyn przeciwnej. Wpływ na pomyłki formacji defensywnej rywali miał oczywiście wysoki pressing i styl gry narzucony przez zawodników Lavicki. Taka taktyka może również przynieść należyte efekty w pojedynku z nieszczelną defensywą ŁKS-u.

Jednocześnie podopieczni Kazimierza Moskala bardzo dobrze czują się z piłką i potrafią grać podaniami na wysokim procencie dokładności. Szybkie wyjścia podaniami spod pressingu, mogą okazać się groźne dla drużyny z Wrocławia. Mecz z pewnością będzie pełen składnych i nieszablonowych akcji, więc już teraz zapraszamy na Stadion Miejski Łódzkiego Klubu Sportowego lub przed telewizory. Początek meczu ŁKS Łódź – Śląsk Wrocław jużw najbliższy piątek, o godzinie 18.00.

To i inne wydarzenia na ten weekend znajdziecie w naszym sportowym rozkładzie jazdy.

fot. lkslodz.pl