Pewny awans piłkarek Śląska do półfinału
Piłkarki Śląska mogą odmeldować wykonanie zadania. Podopieczne trenera Piotra Jagieły pokonały w meczu ćwierćfinału Orlen Pucharu Polski Kobiet Resovię Rzeszów 3:0. Gole dla WKS-u strzeliły Katarzyna Białoszewska, Natalia Sitarz i Marcelina Buś.
Wrocławianki do Rzeszowa jechały jako faworytki starcia ćwierćfinałowego i znakomicie się z tej roli wywiązały. Co prawda pierwszych kilka minut było w miarę wyrównanych, to jednak z biegiem czasu do głosu dochodził Śląsk. Podopieczne trenera Piotra Jagieły przejęły inicjatywę i dyktowały warunki na murawie, co przekładało się na sytuacje bramkowe. W 8. minucie Marcelina Buś trafiła w poprzeczkę, choć gdyby piłka po jej strzale trafiła do siatki, bramka i tak nie byłaby uznana ze względu na pozycję spaloną napastniczki.
Śląsk nadal atakował – dużo pozytywnego zamieszania z przodu robiła Katarzyna Białoszewska, a na skrzydle bardzo dobrze radziła sobie Krystyna Flis. I to właśnie akcja tych zawodniczek otworzyła wynik meczu. W 23. minucie Flis po wznowieniu z autu na wysokości pola karnego zagrała idealną piłkę w pole karne, gdzie Białoszewska dopełniła formalności z najbliższej odległości. Chwilę potem mogło i powinno być 2:0 – Joanna Wróblewska niemal identycznie zagrała w “szesnastkę”, ale futbolówka po uderzeniu głową Julii Maskiewicz nieznacznie minęła poprzeczkę. Wrocławianki miały jeszcze co najmniej trzy świetne okazje do podwyższenia prowadzenia, ale ich strzały okazywały się niecelne.
Ten stan rzeczy zmienił się w 38. minucie, kiedy Marcelina Buś odegrała futbolówkę w polu karnym do Natalii Sitarz, a ta w swoim stylu, technicznym strzałem pokonała bramkarkę Resovii. Po 45 minutach Śląsk prowadził 2:0, a należy także podkreślić postawę defensywy WKS-u. Debiutująca w wyjściowym składzie Natalia Skiba spisywała się znakomicie, miała kilka ważnych interwencji i była pewnym punktem WKS-u.
W drugiej połowie w składzie Śląska doszło do kilku zmian. Boisko opuściły Magdalena Półrolniczak, Joanna Wróblewska, Katarzyna Białoszewska i Marcelina Buś, a zmienniczki również chciały wpisać się na listę strzelczyń. W wielu przypadkach chciały aż za bardzo, bo były często łapane na pozycji spalonej. Wynik spotkania ustaliła – jeszcze przed zejściem z boiska – Marcelina Buś, która dostała dobre podanie od Krystyny Flis i nie zmarnowała sytuacji sam na sam.
Ostatecznie Śląsk, który musiał radzić sobie w zmienionym składzie ze względu na kontuzje i choroby, pokonał pierwszoligową Resovię Rzeszów 3:0 i awansował do półfinału Orlen Pucharu Polski Kobiet. W walce o finał wrocławianki zagrają z AP Orlenem Gdańsk, który wygrał dziś z Bielawianką Bielawa 1:0. Mecze półfinałowe zaplanowano na 24 kwietnia.
Resovia Rzeszów – Śląsk Wrocław 0:3 (0:2)
Bramki:
0:1 Katarzyna Białoszewska 23′
0:2 Natalia Sitarz 39′
0:3 Marcelina Buś 55′
Śląsk: Skiba – Żurek, Watral, Maskiewicz, Wróblewska (60′ Lewicka), Czudecka (75′ Cwynar), Półrolniczak (46′ Martyna Buś), Sitarz, Flis, Marcelina Buś (60′ Adamek), Białoszewska (60′ Związek).