Petkov zostaje w Śląsku do 2026 roku
Umowa Aleksa Petkova ze Śląskiem Wrocław nie wygaśnie wraz z końcem sezonu 2023/2024. W związku z rozegraniem odpowiedniej liczby spotkań, kontrakt bułgarskiego obrońcy automatycznie przedłużył się do 30 czerwca 2026 roku.
Aleks Petkov błyskawicznie stał się jednym z kluczowych żołnierzy trenera Jacka Magiery. Opiekun Wojskowych szybko zaczął na niego stawiać. Choć zawodnik w klubie jest od lipca 2023 roku, to na jego koncie jest już 21 spotkań w PKO BP Ekstraklasie. Bułgar zaliczył też jedną asystę. Po wyjątkowej urody prostopadłym podaniu od Aleksa bramkę przeciwko Widzewowi Łódź zdobył Matias Nahuel.
Mierzący 193 centymetry stoper świetnie rozumie się z drugim z naszych podstawowych środkowych obrońców – Łukaszem Bejgerem. Wywiązuje się też ze swoich najważniejszych zadań defensywnych. To w dużej mierze dzięki Aleksowi WKS może pochwalić się na ten moment najszczelniejszą defensywą w całych rozgrywkach. W dotychczasowych 21 spotkaniach tego sezonu wrocławianie stracili tylko 17 bramek.
– Przychodziłem do Śląska z nadzieją, że to dobre miejsce do rozwoju i się nie myliłem. Cieszę się, że zostaje tutaj na dłużej. Mocno zżyłem się zarówno z kolegami z zespołu, jak i kibicami, na których zawsze można liczyć. Dam z siebie wszystko – komentuje Petkov.
Skuteczną grę dla Śląska 24-latek łączy z występami dla reprezentacji Bułgarii. Na koncie Aleksa jest sześć meczów w barwach seniorskiej drużyny narodowej.
– Gdy przeprowadzaliśmy transfer Aleksa, to wykazywał on wszystkie cechy, których poszukiwaliśmy u środkowego obrońcy. To silny i waleczny zawodnik, który dodatkowo potrafi dobrze wyprowadzać piłkę. Jesteśmy zadowoleni z tego ruchu i liczymy, że Aleks dalej będzie ostoją naszej defensywy – mówi David Balda, dyrektor sportowy Śląska Wrocław.
– Aleks jest bardzo cennym piłkarzem w naszym zespole i cieszę się, że przedłużyliśmy jego umowę do 2026 roku. To kolejny podstawowy zawodnik po Rafale Leszczyńskim, Petrze Schwarzu, Matiasie Nahuelu i Piotrze Samcu-Talarze, ktory zostanie z nami na kolejne lata. Konsekwentnie budujemy przyszłościowy skład i wierzę, że to przyniesie efekty – komentuje Patryk Załęczny, prezes WKS-u.