Niesamowicie udany rok Praesidium Wrocław


Nie da się ukryć, że mijający rok był niezwykle udany dla jednego z najlepszych klubów judo w Polsce. Zawodnicy Praesidium Wrocław, podopieczni głównego trenera Patryka Jamińskiego zdobywali w minionym roku liczne medale na imprezach krajowych i międzynarodowych
Trzeba jednak zaznaczyć, że te sukcesy nie byłyby możliwe, gdyby nie ścisła współpraca z klubami z Wrocławia, a przede wszystkim z MKS Juvenią Wrocław, bowiem to właśnie te dwa teamy regularnie ze sobą trenują.
Krótkie podsumowanie ubiegłego roku
- W ramach Pucharu Świata Sebastian Marcinkiewicz wywalczył brązowe krążki w Warszawie oraz w Rumunii. Dodatkowo z brązem zawody ukończył także Damian Szwarnowiecki (Warszawa).
- W rywalizacji Grand Prix (drugi najwyższy punktujący start do kwalifikacji IO) Sebastian Marcinkiewicz zajął wysokie, 7. miejsce
- Ten sam judoka wystartował także w mistrzostwach świata w Uzbekistanie oraz w mistrzostwach Europy w Sofii. Pomimo dobrej dyspozycji, powrócił do kraju bez medali.
– Wielkie nadzieje pokładamy w Kindze Klimczak – mówi Patryk Iwaszkiewicz, prezes KS Praesidium i dodaje: – Nasza zawodniczka w tym roku wystartowała w Pucharze Europy juniorek. W Pradze była druga, z kolei w Atenach i w Bośni zajęła piąte miejsce.
Co więcej, w tegorocznych mistrzostwach Polski Praesidium Wrocław całkowicie dominowało, wygrywając drużynową klasyfikację generalną. Zawodnicy Patryka Jamińskiego wywalczyli aż 5 medali. Złote krążki zdobyli Arkadiusz Makarewicz i Damian Szwarnowiecki, srebro Dawid Hypta, a brąz Marta Kuraś (6-krotna mistrzyni Polski dołączyła do zespołu niedawno) i Sebastian Marcinkiewicz.
Warto nadmienić, że wrocławska drużyna wzięła udział w wielu campach zagranicznych, m.in w Gruzji, Azerbejdżanie, Holandii, Słowenii, Chorwacji czy w Niemczech, a w rankingach indywidualnych judocy Praesidium również zaliczają się do ścisłej czołówki.


Seniorzy
66 kg: Makarewicz 1. miejsce, Hypta 3. miejsce
81 kg: Marcinkiewicz 2. miejsce, Szwarnowiecki 3. miejsce
52 kg: Klimczak 5. miejsce
Młodzież
66 kg: Hypta 1. miejsce
Juniorki
52 kg: Klimczak 1. miejsce
Sukcesem transferowym Praesidium było sprowadzenie z Judo Wolbrom wspomnianej wcześniej Marty Kuraś, która na mistrzostwach świata kadetek zajęła 7. miejsce.
– W KS Praesidium Wrocław staramy się wprowadzać najwyższe standardy. Judocy mają do dyspozycji profesjonalną salę do treningów, mogą korzystać z odnowy biologicznej, komory hiperbarycznej. Do dyspozycji naszych zawodników jest trener motoryczny Amit Batra, który jest doktorem fizjologii. Jest z nami również psycholog, trener mentalny Daria Albers, która pracuje też z Jankiem Błachowiczem, zawodnikiem UFC. Co ważne, pomaga nam także dietetyk Arkadiusz Makarewicz, który jest też aktualnym mistrzem Polski seniorów. Wspomnieć należy rónież o Arkadiuszu Kisielewiczu, fizjoterapeucie Arturze Karapetyanie czy trenerze koordynatorze Zbigniewie Zamęckim. Współpracujemy także z Tomaszem Kowalskim, jednym z najlepszych judoków ostatnich lat w Polsce, a niedawno do klubu dołączył Jakub Rataj, trener od motoryki – mówi prezes Patryk Iwaszkiewicz.
– Sukcesy nie byłyby jednak możliwe, gdyby nie wsparcie miasta Wrocław i prezydenta Jacka Sutryka oraz głównego sponsora PKN Orlen – dodaje Iwaszkiewicz.
Co ciekawe, w maju Praesidium Wrocław współorganizowało także międzynarodową imprezę. „Turniej przyszłych olimpijczyków w judo” został rozegrany w Kątach Wrocławskich i zgromadził na starcie kilkuset zawodników w różnych kategoriach wagowych. Walki finałowe toczyły się podczas gali na wzór pojedynków MMA. Nie zabrakło świateł, laserów, dymów i głośnej muzyki.
Jakie cele stawiają sobie w klubie Praesidium Wrocław? – Sportowo naszym celem są Igrzyska Olimpijskie w Paryżu w 2024, a potem w Los Angeles w 2028. Jednak dodatkowo, każdego roku chcemy organizować jedną, dużą, międzynarodową imprezę. A najbliższa już za kilka miesięcy, o czym niebawem będziemy informować – deklarują jednym głosem Jamiński i Iwaszkiewicz.

