fbpx

Mecze koszykarskiego Śląska to gwarancja emocji do ostatniej sekundy

W 20. kolejce Energa Basket Ligi WKS Śląsk Wrocław pokonał Polpharmę Starogard Gd. 90:83. Spotkanie było pełne emocji, a drużyna gości, mimo że zajmuje ostatnie miejsce w tabeli EBL postawiła się Śląskowi.

Śląsk przystępował do dzisiejszego meczu po przegranej w poprzedniej kolejce Energa Basket Ligi z Asseco Arką Gdynia 73:86. Wrocławianie razili wówczas nieskutecznością w rzutach za trzy, gdyż trafili tylko 9/34 próby i zakończyli serię zwycięstw w Energa Basket Lidze.

WKS rozpoczął dzisiejsze spotkanie od prowadzenia 7:0, tak jak na faworyta przystało. Niestety przewaga gospodarzy nie trwała zbyt długo, gdyż przyjezdni najpierw złapali kontakt na 11:11, a następnie przejęli kontrolę nad meczem i wyszli na prowadzenie, którego nie oddali do końca pierwszej części. Polpharma wygrała na otwarcie 28:20.
Od drugiej kwarty koszykarze Śląska rozpoczęli pogoń za wynikiem. Wrocławianie rozpoczęli od 10:2 i na tablicy wyników było już 30:30 w całym meczu. Przez całą druga część przeważali gospodarze, jednak Polpharma zdołała obronić się przed atakiem gospodarzy i na przerwę przyjezdni schodzili przy prowadzeniu 44:41.

Najwięcej punktów w pierwszych dwóch kwartach dla Śląska Wrocław rzucił Olek Dziewa, który zapisał na swoim koncie 10 oczek. Po stronie gości brylował Daniel Gołębiowski, którego licznik zatrzymał się na 18 punktach.

Druga połowa meczu to już koncertowa gra Śląska. Podopieczni Olivera Vidina kontynuowali swoją dobrą grę i po sześciu minutach trzeciej kwarty mieliśmy jednopunktowe prowadzenie Śląska Wrocław 57:56. Do końca tej części mieliśmy wyrównaną grę i finalnie przed ostatnią kwartą wrocławianie tracili już tylko 1 punkt do drużyny gości (67:68).

W czwartej kwarcie koszykarze Śląska potwierdzili swoją dobrą dyspozycję z poprzednich kolejek. Gospodarze rozpoczęli od prowadzenia 11:3 po czterech minutach gry i w całym meczu było już 78:71 dla WKS-u. Na 4:26 przed końcem meczu Śląsk prowadził już 83:73 i w tym momencie coś się zacięło w grze ekipy Vidina. Polpharma zdobyła 10 punktów z rzędu i na ostatnie dwie minuty gry mieliśmy remis 83:83. Wrocławianie na szczęście zdołali wyjść z opresji i po emocjonującej końcówce wygrali 90:83.

Najwięcej punktów dla WKS-u rzucił dzisiaj Devoe Joseph, który zatrzymał się na 22 oczkach. W drużynie gości 24 punkty na swoim koncie zapisał Michael Hicks.

Śląsk Wrocław wygrał już trzecie z rzędu domowe spotkanie. Wrocławianie tym samym cały czas pozostają w grze o fazę play-off, a dzięki tej wygranej ponownie awansowali do czołowej ósemki ligi.

WKS Śląsk Wrocław-Polpharma Starogard Gd. 90:83 (20:28, 21:16, 26:24, 23:15)

WKS: Joseph 22, Dorn 14, Gabiński 13, Dziewa 12, Musiał 8, Łączyński 8, Gibson 5, Humphrey 4, Chrabaszcz 2, Wojciechowski 2.

Polpharma: Hicks 24, Gołębiowski 21, Paliukenas 12, Williams 10, Wilkins 9, Dzierżak 4, Motylewski 3, Daszke.