Leszczyński: Długo czekaliśmy na to zwycięstwo
Śląsk Wrocław nareszcie wygrał swoje pierwsze spotkanie w lidze. Trójkolorowi pokonali Stal Mielec w zaległym meczu 8. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Wygraną skomentował Rafał Leszczyński, bramkarz WKS-u.
Rafał Leszczyński: Myślę, że było widać, że bardzo długo czekaliśmy na to zwycięstwo. Po ostatnim gwizdku wszyscy odetchnęli z ulgą. Naprawdę bardzo się cieszymy, bo był to bardzo istotny i ważny mecz w kontekście tabeli. Dobrze, że trzy punkty zostają we Wrocławiu.
Jak ma się korzystny wynik w końcówce meczu, to podświadomie drużyna się cofa. Myślę, że to psychologia sportu. Brawa dla zespołu, że udało nam się to prowadzenie utrzymać do końca. To jest najważniejsze. Nie liczyły się wrażenia artystyczne, ale trzy punkty. Należą się gratulacje wszystkim tutaj, bo „orali” dziś tak, że aż miło było popatrzeć.
Wiadomo, że dla linii defensywnej zero z tyłu to budowa pewności siebie i na pewno miła sprawa. Jednak dzisiaj liczyły się tylko trzy punkty. Cel został zrealizowany. Nie patrzymy na to, jaki był wynik, ale na to, że trzy punkty zostają we Wrocławiu.
Zawsze po wygranej wychodzi słońce. W lepszych nastrojach przyjdziemy do klubu na zajęcia jutro i w piątek. Wiemy, że już w sobotę mamy ważny mecz. Zrobimy wszystko, żeby zgarnąć pełną pulę i dać pozytywnego kopa.
źródło: slaskwroclaw.pl