fbpx

Lechia za mocna dla Gwardii

Niestety, Gwardziści w nie najlepszych humorach wracają dziś z Tomaszowa Mazowieckiego, gdzie ulegli miejscowej Lechii 0:3.

Początek meczu był wyrównany, a gospodarze dopiero w późniejszym etapie spotkania zbudowali sobie przewagę. Za sprawą dobrej końcówki Lechia Tomaszów Mazowiecki wygrała pierwszego seta aż 25:19. W drugim wrocławianie postawili się rywalom, przegrywając dopiero 25:27.

Z kolei trzecią partię podopieczni Krzysztofa Janczaka powinni wygrać, ale zdecydowanie zabrakło skupienia i konsekwencji – szczególnie w końcówce odsłony. Wrocławianie prowadzili z miejscowymi 22:19, jednak seria 6 straconych punktów z rzędu pozwoliła gospodarzom na świętowanie przekonującego zwycięstwa 3:0.

Gwardziści dziś przegrali, ale muszą w szybkim tempie przetrawić tę porażkę i zmotywować się do ciężkiej pracy, bowiem już w środę ponownie stawią się w Tomaszowie Mazowieckim, by tym razem powalczyć w ramach Pucharu Polski. Początek środowych zmagań o 18:00.

Lechia Tomaszów Mazowiecki – KFC Gwardia Wrocław 3:0 (25:19, 27:25, 25:22)

MVP meczu: Dawid Ogórek

Lechia: Stabrawa 23, Gutowski 8, Błoński 6, Toma 6, Neroj 5, Janus 4, Ogórek (l.) oraz Kańczok 1, Pigłowski, Kącki.

Gwardia: Olczyk 10, Gibek 10, Lubaczewski 9, Gromadowski 4, Maćkowiak 1, Nowosielski 1, Mihułka (l.) oraz Wnuk 8, Szymeczko 3, Sternik, Lewicki.