Koszykarze Śląska w wyjazdowym starciu

WKS Śląsk Wrocław koszykówka

Kolejny weekend – kolejny wyjazd. Tym razem WKS Śląsk Wrocław wyruszył do Zagłębia Dąbrowskiego, by tam zmierzyć się z MKS-em Dąbrowa Górnicza. Niedzielne starcie rozpocznie się o godzinie 15:30.

SuperBet

Dąbrowianie przez większość sezonu byli traktowani jako murowany kandydat do spadku z ORLEN Basket Ligi. Tymczasem ostatnie ruchy tej ekipy sprawiły, że stała się ona nie tylko groźnym rywalem, ale także ma realne szanse na utrzymanie się w elicie. 

Przypomnijmy – MKS przed zmianami zanotował aż 12 porażek z rzędu! Ostatnia wygrana drużyny z województwa Śląskiego to 2 listopada 2024 roku i wyjazdowe zwycięstwo ze… Śląskiem Wrocław. Wówczas fantastyczne zawody rozegrał nieobecny już w Dąbrowie Souley Boum (35 punktów, pięć zbiórek i siedem asyst). Trójkolorowi jadą zatem, by zrewanżować się za tę zaskakującą porażkę. Po roszadach gospodarze jutrzejszego meczu wygrali dwa pojedynki z rzędu – najpierw pewnie pokonali u siebie Tauron GTK Gliwice 107:87, a po przerwie reprezentacyjnej w Gdyni byli lepsi od miejscowej Arki 95:81.

A co do wymian to zacznijmy od najważniejszego – z pracą w klubie pożegnał się szkoleniowiec Boris Balibrea, który prowadził zespół od zeszłego sezonu. Jego miejsce zajął 67-letni Francuz Jean-Denys Choulet, który związany był głównie z rodzimymi rozgrywkami, a konkretnie z ekipami Gravelines, Roanne Basket czy Elan Chalon, z którym w 2017 roku sięgnął po mistrzostwo kraju. Dodatkowo jest także trenerem reprezentacji Kosowa. Jeżeli chodzi o roster to zmiany zachodziły przede wszystkim w przypadku zawodników zagranicznych. Ale nie tylko, gdyż z Polaków do rotacji dołączył Jan Wójcik. Pierwszym graczem, który opuścił szeregi MKS-u był wcześniej wspomniany Souley Boum, którego kontrakt został wykupiony przez francuski Limoges.

W siedmiu spotkaniach notował średnio blisko 25 punktów, dokładając ponad sześć asyst na mecz. Na jego pozycję sprowadzony został Prince Ali, ale jego try-out dobiegł końca i klub nie przedłużył z nim umowy. Kolejnym zawodnikiem, którego umowa nie weszła w życie był Supreme Hannah. Tuż po nim dołączył znany z parkietów PLK Tyler Cheese, a chwilę później z Kinga Szczecin został wyciągnięty Teyvon Myers. Oba te transfery okazały się strzałem w dziesiątkę – Myers w ośmiu meczach zdobył średnio 22 punkty i dołożył ponad pięć asyst, a Cheese z kolei 15 oczek, pięć zbiórek i sześć asyst w 11 spotkaniach. Ostatnim nabytkiem dąbrowian został Cobe Williams, który wcześniej występował w lidze belgijsko-holenderskiej, a konkretniej w ekipie z Charleroi. Ostatni pojedynek w jakim zagrał był w FIBA Europe Cup przeciwko Anwilowi Włocławek. Amerykanin zdołał już zadebiutować w wygranym starciu z Arką Gdynia, gdzie zdobył kosmiczne 35 punktów, a do tego po cztery zbiórki i asysty. Z rotacji, która jest w klubie najlepszymi graczami są Raymond Cowells (śr. 13 pkt., 3,5 zb.) i rosły center Mattias Markusson (12,4 pkt., 9,4 zb.).

Niedzielne spotkanie Śląska z MKS-em zostanie rozegrane 9 marca, o godzinie 15:30 na parkiecie Hali Widowiskowo-Sportowej „Centrum” w Dąbrowie Górniczej. Transmisja na platformie Emocje.TV.

źródło: wks-slask.eu