2024-11-22

Kobierzyce: Pewne zwycięstwo Kobierek

Podopieczne Marcina Palicy zwyciężyły podczas pierwszego wyjazdowego starcia w tym roku. Po przeciętnej pierwszej połowie, w drugiej części gry Kobierki rozwiały wątpliwości i przypieczętowały wygraną w Kaliszu 29:23.

Pierwsze minuty pojedynku były dość trudne dla Kobierzyczanek (2:3 4’), lecz chwilę później trzecia drużyna ligowej tabeli podkręciła tempo i wyszła na prowadzenie (5:3 6’). Gospodynie stawiały naprawdę trudne warunki, trzymając kontakt z KPR-em (8:6 14’). Bardzo dobrze pod bramką Kaliszanek prezentowała się Katarzyna Cygan, która raz za razem skutecznie finalizowała akcje. 

Druga część pierwszej połowy była naprawdę ostra i niezbyt często mieliśmy przyjemność oglądać oba zespoły w komplecie (10:8 21’). Przyjezdne cały czas dyktowały warunki spotkania, lecz gospodynie odgryzały się przeciwniczkom (13:10 24’). Pod koniec pierwszej części gry oglądaliśmy wiele niewymuszonych błędów po obu stronach. Równo z syreną trafiła Natalia Janas i szczypiornistki z Kobierzyc schodziły do szatni, prowadząc 16:13.

Druga połowa rozpoczęła się bardzo dobrze dla piłkarek KPR-u, które zdobyły trzy bramki z rzędu (19:13 37’). Gospodynie miały spore problemy z przebiciem się przez zwartą defensywę Kobierzyczanek, a nawet, gdy ta sztuka się udawała to brakowało skutecznej finalizacji. Zawodniczki trenera Palicy coraz śmielej poczynały sobie w ofensywie, czego efekty widzieliśmy na tablicy wyników (22:15 41’). 

Po trzech kwadransach gry jasne było, że Kobierkom już nikt trzech punktów nie wyrwie, lecz Kaliszanki cały czas dzielnie walczyły (24:17 47’). Bardzo dobrą zmianę w drużynie KPR-u dała Zorica Despodovska, która stwarzała zagrożenie pod bramką rywalek. Ostatnie dwie minuty meczu, przyjezdne grały w osłabieniu, a świetną obroną rzutu karnego popisała się Viktoriia Saltaniuk (28:22 59’). Końcowy wynik to 29:23 dla podopiecznych Marcina Palicy.

Najlepszą zawodniczką spotkania wybrano Mariolę Wiertelak, która zanotowała trzy trafienia. Po drugiej stronie wyróżniono Katarzynę Pilitowską, autorkę czterech bramek.

Już w przyszłą sobotę (20 stycznia godz. 16:00), Kobierzyczanki przed własną podejmą Handball JKS Jarosław i staną przed okazją na czwarte zwycięstwo z rzędu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *