Image

Kobierki wygrywają w Kaliszu

Brązowe medalistki ORLEN Superligi Kobiet wykonały zadanie. KPR Gminy Kobierzyce po wymagającym spotkaniu pokonał na wyjeździe TAURON Ruch Szczypiorno Kalisz 33:30 i dopisał do tabeli komplet punktów w zaległym meczu 2. serii rozgrywek.

Trudny początek i szybka reakcja

Spotkanie lepiej rozpoczęły gospodynie. Już w 8. minucie kaliszanki prowadziły 6:2, co zmusiło trenera KPR-u, Herlandera Silvę, do szybkiej interwencji i wzięcia czasu. Przerwa przyniosła efekt – przyjezdne zaczęły systematycznie odrabiać straty i po dziesięciu minutach gry przegrywały już tylko 5:7.

Skorzystaj z oferty
Adidas – skorzystaj z oferty

Bardzo skuteczna w tym fragmencie była Patrycja Wiśniewska, która pewnie wykańczała akcje z prawego skrzydła. Gra się wyrównała, a po kwadransie minimalne prowadzenie 8:7 objęły zawodniczki z Kalisza.

Wyrównana pierwsza połowa

W dalszej części pierwszej połowy żadna z drużyn nie potrafiła zbudować wyraźnej przewagi. W 18. minucie KPR doprowadził do remisu, a w 24. minucie – po bramce Magdaleny Drażyk – wyszedł na prowadzenie 13:12. Chwilę później gospodynie odpowiedziały skuteczną akcją i w 26. minucie na tablicy wyników znów widniał remis 14:14.

Do przerwy oba zespoły schodziły przy stanie 16:16, zapowiadając emocjonującą drugą połowę.

Decydujący fragment meczu

Po wznowieniu gry inicjatywę przejęły kaliszanki. W 35. minucie, po efektownym rzucie przez całe boisko Marty Gęgi, gospodynie prowadziły 20:17. Przewaga ta nie utrzymała się jednak długo.

Kobierzyczanki konsekwentnie odrabiały straty i w 40. minucie doprowadziły do remisu 22:22, by chwilę później objąć dwubramkowe prowadzenie 24:22. Przy stanie 42. minuty trener Vavra poprosił o czas, próbując zatrzymać rozpędzony KPR.

Kontrola do końcowego gwizdka

Od tego momentu inicjatywa należała już do zespołu z Kobierzyc. Przyjezdne podkręciły tempo i w 44. minucie prowadziły już 27:22, notując serię trzech kontrataków z rzędu. Serię przerwała co prawda Natalia Doktorczyk, jednak przewaga KPR utrzymywała się do końca spotkania.

Na dziesięć minut przed końcem było 29:24 dla Kobierek, a w 52. minucie – przy wyniku 31:26 – trener kaliszanek ponownie ratował się przerwą. Ambitna postawa gospodyń w końcówce pozwoliła im jedynie zmniejszyć straty do czterech bramek. Ostatecznie KPR Gminy Kobierzyce dowiózł zwycięstwo i wygrał 33:30.

Najlepszą zawodniczką spotkania została Patrycja Wiśniewska, autorka 7 bramek dla KPR-u Gminy Kobierzyce. W drużynie TAURON Ruchu Szczypiorno Kalisz wyróżniono Annę Diablo.

TAURON Ruch Szczypiorno Kalisz – KPR Gminy Kobierzyce 30-33 (16-16)

Kalisz: Gryczewska, Fornalczyk – Diablo 6, Szarkova 6, Gęga 4, Trawczyńska 4, Bondarenko 3, Doktorczyk 3, Bury 2, Jasinowska 2, Petroll, Jeziorska
Karne: 4/7
Kary: 8 min. (Gęga, Doktorczyk, Jasinowska x2)

Kobierki: Chojnacka, Saltaniuk – Drażyk 7, Wiśniewska 7, Arcisevskaja 4, Mączka 4, Kostuch 3, Shukal 3, Gakidova 2, Ważna 2, Kozioł, Buklarewicz, Kucharska
karne: 5/7
kary: 10 min. (Shukal, Ważna x2, Buklarewicz, Kucharska) 

Przewijanie do góry