2024-11-24

Kinga Stronias wzmacnia #VolleyWrocław

Nową zawodniczką #VolleyWrocław w sezonie 2023/2024 będzie Kinga Stronias. Ostatnie dwa lata przyjmująca spędziła w Opolu, a na Dolnym Śląsku zagra po raz pierwszy w karierze. Obok Anny Bączyńskiej to druga potwierdzona siatkarka na przyjęciu we wrocławskiej ekipie.

Kinga Stronias pochodzi z Tomaszowa Mazowieckiego i właśnie tam stawiała swoje pierwsze siatkarskie kroki. Te najważniejsze postawiła jednak na Podkarpaciu – najpierw w Rzeszowie, a potem w Krośnie. Barw Developresu Rzeszów przyjmująca broniła zarówno w Młodej Lidze, której została najbardziej wartościową zawodniczką (2015/2016), jak również w Orlen Lidze, gdzie zadebiutowała w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce. Ponieważ jednak w rzeszowskiej drużynie Stronias nie zdołała wywalczyć miejsca w podstawowym składzie, zawodniczka podjęła decyzję o przenosinach do Krosna. Na pierwszoligowych parkietach miała szansę pokazać się już w pełnej krasie.

Po trzech sezonach na kolejne cztery lata dołączyła do drużyny z Opola. Najpierw wywalczyła z zespołem wicemistrzostwo 1. Ligi, następnie awans do TAURON Ligi i wreszcie w siatkarskiej elicie zajęła z UNI Opole dobre siódme, a w minionym sezonie – dziesiąte miejsce.

W sezonie 2022/2023 Kinga Stronias była podstawową przyjmującą swojej drużyny, dla której zdobyła 230 punktów – 201 atakiem, 18 blokiem i 11 zagrywką. Siatkarka zakończyła sezon z 38,56% pozytywnego przyjęcia oraz z jedną statuetką MVP, odebraną po spotkaniu 2. kolejki TAURON Ligi.

– Możliwość grania w drużynie z Wrocławia jest dla mnie wyzwaniem i kolejnym krokiem w karierze. Miasto oczywiście stanowi duży plus, ale nie było to dla mnie decydującym aspektem przy wyborze klubu. Grało i gra tutaj wiele zawodniczek, z którymi wcześniej stałam po jednej stronie siatki. Naturalnie pytałam je o opinie i nie spotkałam się z negatywną oceną, co również zachęciło mnie do przyjścia tutaj. Jedną z takich siatkarek jest Ania Bączyńska. W Uni Opole, gdzie grałyśmy razem, występowała na pozycji atakującej i nie rywalizowałyśmy bezpośrednio ze sobą. Teraz będzie inaczej ale bardzo się cieszę, że znowu się spotkamy. Wierzę, że ten rok będzie obfitował w wiele wspólnych sukcesów i niezapomnianych emocji. A zamiast opisywać siebie kibicom, zapraszam już teraz wszystkich do hali, gdzie sami będą mogli poznać mnie i cały zespół – powiedziała nowa przyjmująca #VolleyWrocław, Kinga Stronias.

Zobacz również: Niesamowita okazja dla karnetowiczów Śląska

– Kinga Stronias to jedna z nowych twarzy w naszym zespole. Obserwowaliśmy ją już od jakiegoś czasu i bardzo chciałem zobaczyć ją w #VolleyWrocław. W mojej ocenie to zawodniczka „młodego pokolenia”, która ma ogromny potencjał, a we Wrocławiu powinna mieć dobry klimat do dalszego rozwoju. W poprzednich sezonach w UNI Opole prezentowała się dobrze, ale mam nadzieję, że właśnie u nas zrobi kolejny krok do przodu i rozwinie swoje już niemałe umiejętności – dodał Jacek Grabowski, prezes Volleyball Wrocław S.A.

Kinga Stronias to na ten moment ostatnia nowa zawodniczka, która dołączy do #VolleyWrocław w sezonie 2023/2024. Wcześniejsze nazwiska, które podobnie jak przyjmująca, na Dolnym Śląsku zagrają po raz pierwszy, to: Anna Pawłowska, Gabriela Ponikowska i Anna Lewandowska. Po przerwie do Wrocławia wraca za to Aleksandra Gancarz, a na kolejny sezon zostają: Julia Szczurowska, Julia Stancelewska, Joanna Chorąża, Adrianna Szady, Lucie Mühlsteinova i Anna Bączyńska.

źródło: volleywroclaw.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *