Panthers Wrocław zatrzymują jednego z filarów swojej defensywy. Karlis Brauns – 31-letni łotewski liniowy, uznawany za jednego z najbardziej doświadczonych graczy w Europie – podpisał kontrakt na sezon 2026, pozostając kluczową postacią wrocławskiej formacji obronnej.
Doświadczenie, które procentuje
Brauns to zawodnik, którego ścieżka kariery prowadziła przez najmocniejsze europejskie ośrodki futbolu amerykańskiego. Występował m.in. w Kotka Eagles (Finlandia), Riga Lions (Łotwa), Cologne Crocodiles, Hildesheim Invaders oraz Frankfurt Galaxy (Niemcy).
Jego talent został dostrzeżony także poza Europą – w 2020 roku brał udział w NFL International Combine, a dwa lata później został wybrany z 3. pickiem Global Draft CFL do BC Lions.
Z Panthers Wrocław jest związany od 2021 roku. Po trzyletniej przerwie wrócił do drużyny na sezon 2025, stając się jednym z najważniejszych punktów defensywy.
Dlaczego został we Wrocławiu?
– Ostatecznie głównymi powodami była moja miłość do miasta i mieszkańców Wrocławia oraz przekąsek Tarczyńskiego. Nowa wizja po prostu ułatwiła podjęcie decyzji! – podkreślił Brauns.
Co działa, a co trzeba poprawić?
Zawodnik zaznacza, że mimo solidnych fundamentów, drużyna musi rozwijać każdy aspekt gry, szczególnie w kontekście napływu nowych zawodników.
– Musimy pracować nad wszystkim… Jestem najbardziej usatysfakcjonowany postawą młodych zawodników, którzy awansują, oraz zgraniem formacji obronnej. Silny duch zespołowy będzie niezbędny, abyśmy mogli się naginać, a nie łamać, co jest drogą do zwycięstwa – ocenił.
Nowy sztab, nowa energia
Wrocławianie wchodzą w sezon 2026 z nową wizją i nowym sztabem szkoleniowym, który ma nadać drużynie świeży impuls.
– Grałem już kilka razy przeciwko duetowi trenerów Likins i Tomlin, a także miałem krótki czas z trenerem Likinsem w 2022 roku… Ich mentalność zwycięzców i proste podejście są mi znajome. Jestem podekscytowany współpracą.
Cele na sezon 2026
Brauns podkreśla, że chce wejść na jeszcze wyższy poziom.
– Być silniejszym, biegać szybciej, skakać wyżej… Zaliczyć więcej sacków i wymusić więcej strat niż w którymkolwiek z moich poprzednich sezonów. To powinien być dobry początek.
Wiadomość do kibiców
– Wrocław i Panthers mają wszystko, aby odnieść sukces… Myślę, że możemy mieć tę ostatnią iskrę, aby zostawić ślad podobny do znicza olimpijskiego naszego stadionu. Trzeba po prostu pracować, wierzyć i trzymać się razem!







