Młody bramkarz WKS-u – Hubert Charuży – zmienia klub. Zawodnik na zasadzie transferu definitywnego przechodzi do portugalskiego FC Porto.

17-latek pierwsze szlify w piłkarskiej karierze zdobywał w Gryfie Świdnica, skąd trafił do FC Wrocław Academy, a następnie do Akademii Śląska. Młody bramkarz w ostatnich latach pod opieką trenerów golkiperów WKS-u – z Miłoszem Gładochem na czele – przechodził przez kolejne zespoły młodzieżowe, a przygotowania do tego sezonu rozpoczął z drugoligowymi rezerwami Śląska.
W parze z ciągłym rozwojem indywidualnym zawodnika szły również sukcesy drużynowe – w 2023 roku Charuży ze Śląskiem został mistrzem Polski U15, rok później wywalczył złoto z drużyną U17, a miniony sezon zakończył ze srebrnym medalem Centralnej Ligi Juniorów U19. W 2023 roku zadebiutował w seniorskim futbolu w spotkaniu rezerw w Okręgowym Pucharze Polski, a w poprzednich rozgrywkach Betclic 3. Ligi rozegrał osiem spotkań, w trzech z nich zachowując czyste konto.

Młody bramkarz od kilku miesięcy regularnie trenuje z pierwszym zespołem WKS-u, a jego postawa nie umknęła uwadze zagranicznym klubom – Charuży w przeszłości był zapraszany na testy do Borussi Dortmund i VfL Wolfsburg. Dodajmy, że zawodnik jest także regularnie powoływany do reprezentacji Polski.
Teraz Charuży zasila zespół brązowego medalisty ligi portugalskiej, FC Porto, gdzie najpierw będzie rywalizował o miejsce w składzie w drużynach młodzieżowych, a najpewniej z biegiem czasu włączy się do walki o miano numeru 1 między słupkami pierwszego zespołu.

– W Akademii Śląska Wrocław chcemy oferować naszym zawodnikom dwie realne drogi do piłki profesjonalnej. Pierwsza prowadzi przez awans do pierwszego zespołu, druga – przez transfer do klubu zagranicznego – mówi Krzysztof Wołczek, dyrektor Akademii Śląska Wrocław. – Chcemy, aby nazwiska takie jak Bartek Szywała czy Hubert Charuży stały się naszą wizytówką na arenie międzynarodowej. Dążymy do tego, by europejskie kluby regularnie spoglądały w stronę Śląska Wrocław jako źródła piłkarskich talentów. Każdy transfer musi jednak odbywać się w pełnej współpracy z zawodnikiem i jego rodziną oraz z przekonaniem, że młody piłkarz poradzi sobie w nowym środowisku – kończy były piłkarz, stojący na czele klubowej akademii.






