fbpx

Gwardziści w starciu z Avią Świdnik

Po domowym zwycięstwie siatkarze Gwardii Wrocław wybrali się w długą podróż, do oddalonego o ponad 500 km Świdnika. Podopieczni Dawida Murka w sobotę, 18 lutego, zmierzą się z miejscową Avią. W pierwszej rundzie z kompletu punktów cieszyli się podopieczni Witolda Chwastyniaka. Jak będzie tym razem? Przekonamy się o godzinie 17.00.

Sponsor Bukmacher SuperBet Polska

Podtrzymać dobrą passę

CZY POLUBIŁEŚ JUŻ NASZ PROFIL NA FACEBOOKU? ZRÓB TO!

Gwardziści do Świdnika pojechali po wygranej z zespołem z Białegostoku, gdzie potrzebowali czterech setów, by do ligowej tabeli dopisać komplet punktów i umocnić się na 6. miejscu. Białostoczanie postawili niezwykle trudne warunki, ale dobra gra w obronie dawała Gwardzistom szansę na kontrataki, a po raz kolejny bardzo dobry mecz rozegrał Jan Fornal, który utrzymywał 56% skuteczności w ataku i otrzymał kolejną nagrodę MVP.

Mecz z BAS-em Białystok to już jednak historia, a Gwardziści w ostatnich dniach przygotowywali się do meczu z PZL LEONARDO Avią Świdnik. Dla wrocławskiej drużyny będzie to kolejny ważny sprawdzian formy i szansa na rewanż za październikową porażkę, którą ponieśli w hali Orbita.

– To na pewno będzie trudny mecz. Wiadomo, że zespół ze Świdnika to mocny zespół, który ma bardzo dobrych, technicznych, zawodników i jest chyba jedną z najlepiej zagrywających drużyn – jak przyjechali do nas, do Wrocławia, to rozstrzelali nas na zagrywce. Teraz na pewno będzie to inny mecz, trzeba wygrywać. Musimy zacząć wygrywać, żeby utrzymać się w tej strefie podium, bo im będziemy wyżej, tym w play-offach teoretycznie powinien być łatwiejszy przeciwnik – mówi Jan Fornal. 

PZS LEONARDO Avia Świdnik obecnie zajmuje 5. lokatę w ligowej tabeli i na swoim koncie ma 41 punktów, przy wygranych 13 meczach z 20 rozegranych. W ostatnich kolejkach zespół Witolda Chwastyniaka odniósł 2 porażki – najpierw, po tie-breaku, uległ Lechii Tomaszów Mazowiecki, a przed tygodniem komplet punktów został w Siedlcach. 

W meczu pierwszej rundy czołowymi zawodnikami w swoich zespołach byli Jan Fornal oraz Paweł Gryc, którzy zdobyli po 10 punktów w ataku, a po świdnickiej stronie siatki ciężar gry na swoje barki wzięli Kamil Kosiba oraz Mateusz Rećko. 

Jak będzie w pojedynku rewanżowym? O tym przekonamy się już dziś, 18 lutego, o godzinie 17:00.

Czytaj także: