Gwardziści polegli w Lublinie


Siatkarze KFC Gwardii Wrocław po zaciętym spotkaniu przegrali 1:3 z Politechniką Lublin. Co ciekawe, decydującego seta gospodarze sobotniego starcia wygrali 32:30.
O zwycięstwie gospodarzy zadecydowała głównie znakomita dyspozycja Damiana Wierzbickiego, który dziś był klasą samą w sobie. Atakujący drużyny z Lublina w całym spotkaniu zdobył aż 34 punkty! Z kolei po stronie pokonanych najlepiej punktującym był Błażej Szymeszko, który zgromadził na swoim koncie 18 oczek.
Choć Politechnika jest beniaminkiem KRISPOL 1. Ligi, po zwycięstwie z Gwardią wskakuje na pozycję wicelidera tabeli, z kolei wrocławianie spadają w rozgrywkach na 5. lokatę.
Trzeba przyznać, że starcie z Politechniką było bardzo wymagającym spotkaniem dla siatkarzy KFC Gwardii Wrocław. Jak podkreślał trener wrocławian: – Zagraliśmy dobre spotkanie, tylko zabrakło szczęścia. Tym razem to my musimy przełknąć gorzką pigułkę z napisem “porażka”. Czas na powrót do domu, oczyszczenie głów i odbudowę przed kolejnym meczem. A będzie to nie lada wyzwanie, bowiem do Wrocławia przyjeżdża lider – Stal Nysa.
Mecz ze Stalą w hali Orbita zaplanowano na najbliższy czwartek.
Politechnika Lublin – KFC Gwardia Wrocław 3:1 (25:16, 20:25, 26:24, 32:30)

