Gwardia jedzie na Jasną Górę


Po porażce w Krakowie podopieczni Dawida Murka szybko musieli wyciągnąć wnioski, bowiem już w sobotę, 17 grudnia, zmierzą się z zespołem z Częstochowy. Rywale notują obecnie serię dziewięciu wygranych z rzędu, zatem śmiało możemy oczekiwać siatkówki na najwyższym poziomie.
Ostatni mecz z AZS AGH Kraków nie rozpoczął się po myśli Gwardzistów – rywale szybko narzucili swój rytm gry, a pomimo wygranej w drugim secie, wrocławianie nie byli w stanie narzucić swojego stylu siatkówki i odwrócić biegu wydarzeń. Jak mówią sami zawodnicy i trenerzy – każda porażka jest doskonałym materiałem do analizy, a tym razem wyciągnięte wnioski wrocławianie postarają się przekuć na lepszą grę w meczu z Exact Systems Norwidem Częstochowa.
– Ciężko jest zagrać trzydzieści meczów w sezonie i wszystkie wygrać, czasem pojawiają się potknięcia. Czasami też jest gorszy dzień. My mieliśmy go w tym spotkaniu – mówił po meczu Tytus Nowik.
Najbliższy rywal wrocławian to jeden z czołowych zespołów Tauron 1. Ligi. Obecnie częstochowianie zajmują trzecie miejsce w tabeli, mając na swoim koncie tylko trzy przegrane. W ostatnich kolejkach podopieczni Leszka Hudziaka notują imponującą serię dziewięciu zwycięstw. A oczywiście celem Gwardzistów będzie przerwanie dobrej passy rywali i powrót do Wrocławia z kolejną wygraną.
Nadchodzący pojedynek z pewnością przyniesie wiele emocji i będzie niezwykle istotny dla układu tabeli na chwilę przed zakończeniem pierwszej rundy zmagań.
– Częstochowianie nie są łatwymi rywalami, w ostatnich kolejkach dobrze im idzie. Mają dobry zespół, bardzo doświadczony. Myślę, że jak zagramy mecz na dobrym, swoim poziomie, to pokażemy, na co nas stać i go wygramy – dodaje Tytus Nowik.
Start meczu już w sobotę, 17 grudnia, o godzinie 17:00.

