EBL: Koszykarskie emocje wracają do Orbity


W 21. kolejce Energa Basket Ligi WKS Śląsk Wrocław zagra w Orbicie ze Spójnią Stargard. Obie drużyny mają po 30 punktów w tabeli EBL.
WKS Śląsk Wrocław razem resztą zespołów miał prawie trzy tygodnie przerwy od grania, która spowodowana była rozgrywkami o Suzuki Puchar Polski, a także meczami reprezentacji. Koszykarze Śląska wykorzystali ten czas na regenerację, ale w między czasie zagrali również sparing z USK Praha. Górą w tym spotkaniu byli goście z Czech, którzy wygrali 106:100.
W ostatniej kolejce wrocławianie grali w Orbicie z Polpharmą Starogard Gdański. Śląsk był faworytem tamtego meczu i wygrał 90:83. To zwycięstwo pozwoliło umocnić się podopiecznym Olivera Vidina na 6. miejscu w tabeli Enega Basket Ligi.
Dzisiejszym rywalem Wojskowych będzie drużyna Spójni Stargard. Oba zespoły cały czas liczą się w grze o faza play-off i mają tyle samo punktów w tabeli, ale rywal Śląska plasuje się na ósmym miejscu w ligowej stawce. W ostatnich pięciu kolejkach Śląsk I Spójnia zaprezentowały wysoką formę i wygrały aż 4/5 ze swoich spotkań. Możemy się więc spodziewać zacietego meczu Orbicie, bo ewentualne zwycięstwo jednego z zespołów pozwoli na złapanie oddechu w walce o play-off’y.
Śląsk Wrocław mierzył się już w trwających rozgrywkach ze Spójnią na wyjeździe. Wówczas górą byli wrocławianie, którzy po emocjonującym spotkaniu wygrali 82:79. Od tamtej pory wiele zmieniło się w drużynie Spójni, na co wpływ miała zmiana trenera, a stery przejął Jacek Winnicki. Wrocławianie będą musieli dzisiaj uważać na Reymonta Cowelsa III, który jest obecnie drugim najlepiej punktujacym zawodnikiem EBL.
Niewątpliwie czeka nas bardzo ciekawe starcie w Orbicie i miejmy nadzieję, że to Śląsk wyjdzie po raz drugi zwycięsko z rywalizacji ze Spójnią Stargard. Początek dzisiejszego spotkania już o godz. 17.30 we wrocławskiej hali Orbita. Podczas meczu na kibiców czekać będą występy Cheerleaders Wrocław, stoisko z piwem Śląsk Basket oraz tradycyjny konkurs rzutu z połowy organizowany wspólnie z LV Bet w przerwie meczu.

