Na początek rundy rewanżowej sezonu 2025/2026 Śląsk Wrocław zmierzy się na wyjeździe z Wieczystą Kraków. Przed spotkaniem głos zabrał trener Ante Simundza. Przedstawiamy zapis jego najciekawszych wypowiedzi.
O EMOCJACH PO MECZU Z POGONIĄ:
Strata punktów w ostatnich minutach nie jest niczym miłym. Po ostatnim gwizdku starcia z Pogonią czuliśmy się trochę tak, jakbyśmy przegrali to spotkanie. Ostatecznie jednak zdobyliśmy punkt i graliśmy w sposób, który pokazuje, że jesteśmy na dobrej drodze. Po analizie i rozmowach zawodnicy są świadomi, że zaprezentowaliśmy się przyzwoicie i zmierzamy w dobrym kierunku.
O WYDARZENIACH PO OSTATNIM GWIZDKU W PRUSZKOWIE:
Powiedziałem trenerowi Pogoni to, co powiedziałem. Nie myślę już o poprzednim meczu, patrzę przed siebie.
O SPOSOBIE, W JAKI DRUŻYNA TRACI GOLE:
W ostatnich pięciu spotkaniach przeciwnicy kreowali sobie mniej sytuacji bramkowych niż my. W taki sposób chcemy grać. Jedyną istotną rzeczą jest to, żebyśmy w ofensywie wierzyli w to, że zawsze strzelimy tego gola. Udaje się to, bo strzelamy w każdym meczu, ale w defensywie czasami brakuje tej wiary – potrzeba jej, żebyśmy lepiej bronili jako drużyna.
O JAKOŚCI W DEFENSYWIE:
Mamy większą jakość w defensywie, niż pokazujemy to w ostatnich meczach. Powtarzam cały czas, że możemy i potrafimy bronić lepiej. Ważne jest, żeby każdy zawodnik myślał o tym, jak sam ma się zachować. Jeśli będziemy tak podchodzić do meczu, pokażemy jakość w defensywie. Jeśli tacy piłkarze jak Szota czy Malec zaczną myśleć o sobie i swoich założeniach, a nie skupiać się na grze obronnej całej drużyny, przyniesie to oczekiwane efekty w postaci lepszej postawy całego zespołu.
O OSTATNICH WYNIKACH ŚLĄSKA:
Myślę, że o kryzysie można byłoby mówić, gdybyśmy przegrali ostatnie spotkanie i nie zagrali w nim dobrze. Ciężko trenujemy, przekłada się to na mecze i sposób, w jaki gramy, a prędzej czy później znajdzie to również przełożenie na punkty. To nie przyjdzie samo z siebie, musimy cały czas nad tym pracować, ale zmierzamy w dobrym kierunku.
O PROGNOZIE PUNKTOWEJ NA DRUGĄ CZĘŚĆ SEZONU:
Szczerze mówiąc, nie myślę o tym, ile punktów będzie potrzebnych do awansu. Najważniejsza jest pozycja w tabeli. Przerwa zimowa potrwa dość długo. Wiosną karta może się obrócić na zupełnie inną stronę.
O WIECZYSTEJ KRAKÓW:
Zmiana trenera zawsze wprowadza nową energię w zespole. Jesteśmy jednak gotowi na dwa lub trzy scenariusze tego, jak Wieczysta będzie wyglądać pod wodzą nowego trenera i jak ten mecz może się ułożyć, bo oczywiście nie jesteśmy w stanie tego przewidzieć. Analizowaliśmy również to, jak grały drużyny prowadzone przez trenera Moskala. Jutro mamy jeszcze jeden trening i po nim zawodnicy otrzymają dodatkowe informacje na temat piłkarzy rywali. Mają dużo indywidualnej jakości. Mogą oni samodzielnie przesądzać o losach spotkania, a my musimy być wobec tego bardzo ostrożni i przygotowani, aby przeszkodzić im w realizacji tych planów. Wieczysta ma problemy tak samo jak my. Jestem skupiony na mojej drużynie. Nie byłoby dobrze, gdybym zwracał uwagę bardziej na przeciwnika niż na mój zespół.
O MECZU PUCHAROWYM Z RAKOWEM:
Naszą rzeczywistością jest teraz 1 liga. Najbliższy mecz gramy z Wieczystą i tylko o tym teraz myślimy.
Więcej artykułów o piłkarskim Śląsku Wrocław znajdziesz w dedykowanej zakładce klubu: zobacz tutaj.







