Ante Simundza po meczu w Kielcach

Śląsk Wrocław przegrał w wyjazdowym starciu z Koroną Kielce rozgrywanym w ramach 22. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Przedstawiamy najciekawsze pomeczowe wypowiedz trenera Simundzy z pomeczowej konferencji prasowej.
PODSUMOWANIE SPOTKANIA:
Dziś nie zasługiwaliśmy na zdobycie choćby jednego punktu. Korona zainwestowała wiele energii w ten mecz, więc zasłużenie zwyciężyła. W naszym przypadku, skoro graliśmy tylko przez 45 minut, a nie 90, to nie zasłużyliśmy na nic.
O TYM, CO SIĘ STAŁO Z ZESPOŁEM PO DOBRYM MECZU Z WIDZEWEM:
Jeżeli chcemy osiągnąć sukces w życiu czy w piłce nożnej, to musimy konsekwentnie pracować. Jeśli gra się raz lepiej, raz gorzej, to trudno coś osiągnąć. Nie wydaje mi się, że to problem w głowach piłkarzy. Musimy grać na najwyższym poziomie za każdym razem.
O REAKCJI NA DRUGIEGO GOLA:
Dlaczego drużyna zaczęła grać lepiej dopiero po utracie drugiego gola? To jest pytanie również dla mnie. Tematem przed meczem było to, że musimy dobrze wejść w mecz i konsekwentnie grać z energią do końca. Jeżeli włożylibyśmy w cały mecz tyle sił, co w drugiej połowie, wynik byłby inny. W drugiej części Korona nie stworzyła żadnej sytuacji. Rzut karny był decyzja sędziego. Dominowaliśmy w drugiej połowie, ale 45 minut gry nie było wystarczające.
O GRZE MUSIOLIKA OD PIERWSZEJ MINUTY:
Sebastian rozpoczął mecz w pierwszym składzie, bo Assad Al Hamlawi nie trenował przez cały tydzień. Miał drobny uraz i odbył tylko jeden trening z drużyną. To był powód gry Sebastiana od początku.
O ZMIANACH W OBRONIE:
Serafin Szota dzięki swojej postawie zasługiwał, żeby zagrać, ale to nie znaczy, że Matsenko nie zasłużył na wyjście w pierwszym składzie. Plan był taki, że jeżeli coś pójdzie nie tak, wówczas Yehor pojawi się na murawie.
O TYM, CZEGO TRENER OCZEKUJE OD ZAWODNIKÓW W NAJBLIŻSZYM TYGODNIU:
Oczekuję reakcji na treningach. Piłkarze muszą poprawić swoją jakość na przyszły mecz.
O NADZIEJACH NA UTRZYMANIE:
Wierzę, że osiągniemy ten cel. Jeżeli nie będziemy myśleć w ten sposób, jakimi będziemy sportowcami? Czy sytuacja znacznie by się poprawiła gdybyśmy wygrali? Nie. Dalej musimy być konsekwentni, pracować i wygrywać mecze, bo jeżeli gra się raz lepiej, raz gorzej, nie można stworzyć sytuacji, w której można coś osiągnąć.
O OCENIE OKIENKA TRANSFEROWEGO I PÓŹNYCH TRANSFERACH:
Wiele razy rozmawialiśmy o tym temacie. Zimowe okienko transferowe nie jest łatwe. Nie jesteśmy w takiej sytuacji, że wszyscy chcą przyjść do Śląska. Wierzymy jednak, że ci zawodnicy, którzy przyszli mają jakość i mogą nam pomóc osiągnąć cel. Nie możemy jednak przeskoczyć czasu na adaptację.